Ten remis to dla Włochów w sumie wpadka, mimo, że Chorwacja widać jest w gazie, nie kalkuluje, idzie do przodu jak walec. Właściwie to powinna być dla doskonałych taktycznie i technicznie Włochów drużyną idealną do ogrania, a mimo to nie dali rady. Oni mnie wnerwiają zwykle taką manierą, polegająca na tym, że jak już strzelą bramkę, to nie mają zupełnie ciśnienia na strzelenie kolejnej, i kolejnej. Nie, im się zdaje, że wykonali zadanie, strzelili bramkę, i teraz już spokonie sobie powiozą wynik.
Taktyka do dupy, bo nie dość, że mieli przed sobą wierzących w siebie Chrowatów, to jeszcze Chorwatów, którzy mają na swoim koncie wysokie zwycięstwo. Widać, że oni chcą wyjść z tej grupy, i może tak się skończyć, że Włosi pojadą do domu po tym remisie. Na ten ostatni mecz, niezależnie od wyniku Hiszpanii z Irlandią (że tak kurtuazyjnie napiszę) - Makarony powinny wyjść bez tego wariata z dziwną fryzurą na czarnym łbie. Niech on najpierw dorośnie, i wróci do składu reprezentacji za jakieś 10 lat.
Turniej bez Włochów zawsze traci na atrakcyjności, oni są ozdobą futbolu, i piłkarsko i estetycznie:-) choć jakoś specjalnie, a nawet wcale, w takim typie nie gustuję.
Najnudniejszy, jak dotąd, mecz, zdarzył się na otwarciu tego turnieju, wszystkie pozostałe były naprawdę na dobrym poziomie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości