Bez nerwów.
Nie ma sensu dać sobie popsuć zabawy.
Mój dodatek do tekstu "Grzegorz Lato dobrze zrobił" :
Dzisiaj mecz prawdy i dla Żabojadów, i dla Hiszpanów. Kto by nie zwyciężył nie będzie to żadna niespodzianka. Dwie równe sobie ekipy, żeby tylko Żabom chciało się chcieć. No i żeby Benzema odpalił, czekam na to, i się doczekać nie mogę. Narazie to Żaby tak trochę grają, jakby każdy z nich rozgrywał osobny mecz. Jak się nie chwycą za jaja, to może być dla nich koniec turnieju.
Inne tematy w dziale Rozmaitości