Jak słyszę ten tekst, który się pojawia w najróżniejszych konfiguracjach, to mnie szarpie jak starym volkswagenem. Nawet Buffon tak to ujął:-)Ale niby dlaczego, bo nie mają zawodników Barcelony i Realu? za to mają zawodników Juventusu i Milanu.
OK. ja tutaj nie mam zamiaru walczyć z wiatrakami, i negować, że Hiszpanie nie grają w piłkę, i pięknie, i skutecznie, pięknie grają wtedy, kiedy mają napastnika, a skutecznie, kiedy tylko wymieniają podania, i mordują radość futbolu, i przeciwnika:-)
Jak przychodzi do meczów granych przez Włochów, to nie da się ominąć Bońka, nie tylko dlatego, że był w Italii gwiazdą ale dlatego, że wyskakuje z każdego telewizora. Raz robi uniki, innym razem rozczarowuje jakąś niekonsekwencją, a innym razem zabija celnością bon motu. Podczas któregoś z ostatnich wywiadów przed wylotem do Kijowa powiedział coś takiego (z pamięci):
„Kiedyś słyszałem jak Robert Lewandowski mówił, że tylko do Włoch by nie pojechał, to chciałem powiedzieć: Robert, jak byłbyś dobry we Włoszech, to byłbyś dobry”
Czy da radę ująć to celniej?
Przed meczem powiedzieli:
„Będziemy mieć jutro problem, bo zmierzymy się z drużyną, która pokazała wszystkim swoją wyższość. Na szczęście mecz zaczyna się od stanu 0:0 - podkreślił Buffon”
„W żadnym momencie nie pomyślałem, że nim jesteśmy - powiedział. Uważam, że obie drużyny są na takiej samej pozycji- to odpowiedź Casillasa”
I jeszcze:
„Sprawiliśmy niespodziankę podczas tego turnieju i wierzę, że podobnie będzie do końca mistrzostw. Chcemy sławić naszą flagę, historię i naród. Tworzymy rozumiejącą się grupę ludzi, którzy myślą tak samo. To nasza siła - zaznaczył Buffon”
„Mecz z Portugalią był loterią, ale na szczęście okazaliśmy się lepsi w rzutach karnych. Teraz zamierzamy w piękniejszym stylu walczyć o mistrzostwo - powiedział bramkarz Realu Madryt”
Właśnie o to dzisiaj chodzi, chodzi o to, w której drużynie będzie duch zwycięstwa, duch drużyny, gdzie będzie ta siła, którą nieraz już w futbolu oglądaliśmy, kiedy ktoś grał jak natchniony.
„Stajemy naprzeciwko reprezentacji, która jest punktem odniesienia na wszystkich poziomach" - oświadczył Prandelli, którego słów i obietnic, że piłkarze dadzą z siebie wszystko, słuchają z zapartym tchem całe Włochy”
I jeszcze raz Boniek, który o nim powiedział:
„Prandelli kieruje tą reprezentacją bez propagandy sukcesu”
Dzisiaj wielkie gwiazdy Barcelony i Realu wyjdą naprzeciwko wielkich gwiazd Juve I Milanu, i zagrają w finale o Puchar Europy. A jeśli Hiszpanie będą chcieli grać pięknie, i zapomną, że grają z równymi sobie, to Gigi Buffon na koniec wzniesie Puchar.
Zresztą, niech grają jak chcą, na koniec i tak Gigi Buffon wzniesie Puchar.
Inne tematy w dziale Rozmaitości