Anna Anna
1552
BLOG

Rafał Dębiński (z c+)

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 22

Dopisałam w tytule, że chodzi mi o komentatora c+, bo człowiek jest z niszowej telewizji, w świecie dziennikarskim nieznany w sumie, sama musiałam znaleźć jego imię, bo mimo, że tę naszą ligę ogladam, i c+ w ogóle w trakcie sezonu też, to jednak, nie pamiętałam jak ma na imię.

Komentował Rafał Dębiński dzisiaj mecz Jagi z Górnikiem, całkiem niezły mecz, tak na marginesie, mecz podczas którego nie było dopingu. Znaczy się, i na stadionie, a tym bardziej przed telewizorem kicha kompletna, bo słychać wszystkie przekleństwa, słychać każdy indywidualny krzyk, jaki się rozlega na boisku i na trybunach. Znaczy się, koszmar.

Ale o to mniejsza, Jaga ma powody, żeby nie kibicować, ma powody, bo się tam kibiców od dawna szykanuje, jak zresztą w wielu miejscach, tyle że są miejsca, że bardziej. Są miejsca gdzie się bardziej wychodzi na przeciwko władzuchny, gdzie się wyprzedza ich myśli, i gdzie się wyprzedza ich zamiary. Takie kure..skie lizydupcy. żeby Was...(tutaj niech sobie każdy wpisze co tam ma najgorszego na myśli).

I wracając do pana Dębińskiego, który był łaskaw powiedzieć, że nie ma dopingu na trybunach w Białymstoku bo... on nie wie z jakiego powodu, bo już się w tym gubi.

Ja bym jednak proponowała, już chyba nie pierwszy raz, żeby jednak PAN DĘBIŃSKI RAFAŁ Z C+ jednak wiedział z jakiego powodu nie ma dopingu, i przestał się w tym gubić, i dla odmiany zaczął się w tym łapać. Bo, dla wiadomości C+ i dla Pana Dębińskiego, kibic nie jest od kibicowania, pod Waszą modłę, bo kibic jest takim samym człowiekiem (choć pewnie tego nie kapujecie) jak Wy, w tym zasranym C+. Jednym słowem, żeby pan Dębiński zrozumiał, Kibic też człowiek. Choć to pewnie będzie panu Dębińskiemu ciężko zrozumieć.

Może pan Dębiński nie rozumieć, że Kibic może mieć coś do zamanifestowania na stadionie, może się z czymś nie zgadzać, może coś uznać za niezgodne z prawem, czego pan Dębiński, z perspektywy swojego stołka w kabinie, może nie zauważyć lub niedocenić. A jednak byłoby miło, gdyby stacja której płacę za relację z ligi mi ustami pana Dębińskiego nie pierdoliła na antenie, że NIE WIE DLACZEGO JAGA NIE KIBICUJE. I jeszcze mówi to z sarkazmem, z ironią, i z lekceważeniem, bo ma to w dupie ostatecznie, czyli ma w dupie swoich Klientów.

Ja bym jednak wolała, żeby nie miał w dupie swoich Klientów, do których narazie, patrząc na jego relację, słabą tak na marginesie, ja należę. Ale tylko narazie.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Rozmaitości