Bo niby niech mi ktoś napisze, jakie Kosecki ma kwalifikacje intelektualne, żeby być lepszym od Laty, i żeby dokonać jakichś zmian, choćby wizerunku?
Czy jest na sali ktoś, kto słyszał Koseckiego w jakimś całkowicie logicznym, i wcześniej wielokrotnie przemyślanym wywodzie na temat działania związku albo chociaż piłki nożnej? z jednego, z czego pamiętam go ja, to jest publiczne upominanie się w polsacie u Borka o swojego synka, którego trener w pierwszej lidze nie widział na pierwszym placu. Poza tym, więcej nic. A może Kosceki jest wyższy od Laty? a może nosi lepsze garniaki? może ma krótszy czas na setkę? no nie wiem, jest węższy w pasie, i szerszy w barach?
W tej medialnej kampanii, jaka się właśnie teraz rozgrywa, nikt nie podważa, tak autentycznie nie podważa, bo Kowalczyk trochę w tym temacie jąkał, tego, że Kosecki jest politykiem. Kołtoń, też Romuś, nawet przekonuje, że środowisko PZPN-u nie traktują Koseckiego jak polityka, tylko jak swojego. Znaczy się wszystko gra, i faktycznie gra, mogą tam nadal być ubeki, i donosiciele, to niby dlaczego nie platfus? no tak realnie, nie?
Na Grzegorza Lato patrzyliśmy ostatnie kilka lat i nam się pokazał w całej swojej krasie, i jestem przekonana, że jeśli prezesem PZPN-u zostanie Kosecki, to będzie dokładnie ten sam obciach. Zamiast robić politykę, to bym radziła tym wszystkim lemingom z piórem w garści, użyć swojej wyobraźni, i przewidzieć.
Patrząc na to z tej strony, to pod względem intelektualnym prawdopodobnie Zdzisiowi Kręcinie nikt z tych pozostałych 4 ludzi nie stanie. Ale mniejsza, leśne dziadki I tak wybiorą kogo tam Kazimierz Greń wypromuje, czy jakoś tak.
Natomiast, z całą moją do Bońka niechęcią, i czytając że Greń, z którego Boniek tak publicznie kpił, poparł go w walce o prezesurę, i szuka mu głosów, to tak sobie myśle, że jeśli ten numer Greniowi ponownie wyjdzie, to powinien się nim zainteresować świat wielkiej polityki, np Angela Merkel, i wtedy naprawdę bardzo chętnie zobaczę jak sobie Boniek z tym związkiem, i całym tym środowiskiem poradzi. Bo on jednak parcie ma, mam nadzieję tylko, że nie jest to parcie partyjne, a tylko ambicjonalne.
I jeszcze na koniec, wydaje mi się, że jest w tym coś cholernie słabego, w tym cyklu, który publikuje ta palikociarnia z weszło (a to udowadnia, jak bardzo na siłę ciągną ten cykl, poprzednie to szczyt chamstwa, jak ich idol Palikot):
http://www.weszlo.com/news/12322-Lato_na_dzis_Tym_telefonem_mozna_zrobic_zdjecie
Inne tematy w dziale Rozmaitości