Cała piłkarska Polska już wie, że Legia zajumała nam Bereszyńskiego (oby musiał u nas dopełnić kontrakt, i oby musiał jednak poruszać się po mieście) i to jest proste. A teraz coś trudniejszego, każdy normalny KIbic teraz sobie siadł, i się zastanawia, po jaki ch..j oni nam tego Bereszyńskiego wyjęli?
No więc zerknęłam sobie na forum Legii, a tam tak trochę zdania podzielone, z jednej strony cieszą się, że Pyrusom podpierdolili piłkarza, ale jednak co mądrzejszym zwoje się iskrzą, bo ten podpierdolony piłkarz bramek nie strzela. No to jak, bramek nie strzela, wzmocnieniem nie jest, młodych czerpią ze swojej najlepsiejszej na całej galaktyce akademii, a tu taki młody nie młody, i to z Poznania? po co?
Niech tutaj przyjdzie jakiś dobry człowiek, i mi to wyjaśni, byle nie tak, jak to sobie tłumaczy jakiś Legionista na forum, mianowicie, geniuszem ichniego nowego Prezesa (który, na marginesie, od urodzenia marzył, żeby zostać prezesem Legii).
Decyzji samego Bereszyńskiego nawet nie chce mi się komentować, a właściwie nie mam cenzuralnych słów na takie zero. Mam nadzieję, że kiedyś się dowiemy, ile osób, i kto maczał paluchy w doradzenie mu tego kroku, nawet kosztem zawalenia się jakiś tam naszych legend.
Inne tematy w dziale Rozmaitości