Z tym "pilne" to wiadomo, jaja sobie robię. Z jednej strony jaja sobie robię z wiadomego kołka, a z drugiej strony tylko takie żarty mi pozostały.
Rozumiem, że u siebie trzeba prowadzić grę, rozumiem, że bez rozgrywającego ciężko grę prowadzić, rozumiem, że przed II rundą brakowało nam jakości w tym obszarze. Wszystko rozumiem, ale nie rozumiem kompletnie jak można mieć Linettego w drużynie, mieć rozgrywającego z Finlandii, mieć całe kopy atutów, i tak spierdzielić sprawę? czy tak ciężko zwyczajnie nie kombinować? Pan trener Rumak już próbował kombinować, i szykować jakieś specjalności na przeciwnika, i najczęściej to się kończyło dramatem. Dzisiaj dramatu nie było, bo 2 połowa była naprawdę dobra, ale dopiero po tym, jak się zmieniło ustawienie. Nie było dramatu ale i tak w dupę, i znowu u siebie.
Pomimo, że to wszystko rozumiem, to jednak proponowałabym, tym wszystkim naszym trenerom oraz zawodnikom, żeby skończyli z pier..niem tych wszystkich oczywistości o specyfice naszej ligi, i zwyczajnie zaczynali mecze od pierwszego gwizdka, bo jak widać nie wystarczy grać tylko 45 minut, nawet jeśli się komuś przez te 45 minut nie schodzi z pleców.
I jeszcze jedno, trener Rumak powinien wziąć sobie do serca starą piłkarską zasadę, że jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować. No ale może on przed 2 rundą sobie założył, że celuje w 4 miejsce, wtedy w porządalu, tylko niech wówczas zatrudni się w 2 lidze. Nasi piłkarze podobnie.
Nie napiszę, że Legia zdobędzie MP, bo rzygam tymi tekstami, ale my z taką grą w domu oraz taktyką na ten tytuł szans nie mamy.
Takich tam kilka uwag, żeby się lepiej spało:-) albo żeby w ogóle zasnąć.
Inne tematy w dziale Rozmaitości