Anonimowy polityk Anonimowy polityk
128
BLOG

Dzieciątko Lenin

Anonimowy polityk Anonimowy polityk Polityka Obserwuj notkę 4
Po co partii politycznej program ? Donald Tusk w Krośnie Odrzańskim przyrzekł sporządzenie dokumentu z tezami programowymi Platformy Obywatelskiej dotyczącymi ochrony środowiska. Termin obietnicy upłynął, dokumentu nie ma. Czy PO/KO zdobędą się na zredagowanie programu przed nadciągającym maratonem wyborczym ? Po co program partii / koalicji w Warszawie, skoro mamy ramowe dyrektywy w Brukseli…

DZIECIĄTKO LENIN

Mam na imię Janusz i jestem anonimowym politykiem. Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ( św.Tomasz z Akwinu )

Gazeta Lubuska” dziennik, który opisał historię molestowania seksualnego pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przez jej szefa, zamieścił 6 października informację o niespełnionej obietnicy lidera Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk, podobnie jak wielu polityków polskich i kilku niemieckich podążał w sierpniu tego roku tropem śniętych ryb i bezkręgowców w granicznej rzece Odrze. W Krośnie Odrzańskim spotkał się z zatroskanymi mieszkańcami i działaczami stowarzyszeń ekologicznych. Tym ostatnim przyrzekł sporządzenie dokumentu z tezami programowymi Platformy Obywatelskiej dotyczącymi ochrony środowiska. Termin obietnicy upłynął z końcem września, dokumentu nie ma.

Nie ma również tematu, albowiem uchwalanie programu i kierunków działań Platformy należy do kompetencji Rady Krajowej a nie Przewodniczącego Platformy. Rada Krajowa, ciało nadzwyczaj liczne, skoro do podejmowania uchwał wystarczy 1/3 obecności, spotyka się, co najmniej, raz na pół roku. Platforma Obywatelska której pierwszym statutowym celem jest rozwój demokratycznego państwa prawnego funkcjonuje zgodnie ze swoim regulaminem, ryzykując pojawianiem się przeciwników w koszulkach z nadrukiem STATUT gdyby działała wbrew lub na pograniczu legalizmu. Donald Tusk, w środku sezonu wakacyjnego, mógł obiecać cokolwiek spoza swoich kompetencji partyjnych, ponieważ to on zwołuje posiedzenia Rady i Zarządu.

W archiwach Platformy Obywatelskiej i na portalach internetowych tkwi dokument programowy Koalicji Obywatelskiej przygotowany przed/na wybory parlamentarne w 2019 r. Od października tamtego roku niewiele wody upłynęło i istotne treści nie roztopiły się w zalewie spraw bieżących. Problemom wód śródlądowych program Koalicji Obywatelskiej poświęcił sześć zdań. Sześć spośród dziesięciu zdań obecnych na dziewięćdziesiątej trzeciej stronie Programu…

Drogi Czytelniku przeczytałeś właśnie trzynaste zdanie tekstu; oczywiście, jest on merytorycznym karłem w porównaniu do zbiorowego dorobku Koalicji Obywatelskiej na temat wód słodkich. Cóż zatem jeszcze wypełnia dziewięćdziesiątą trzecią stronę programu ? Szlaczek i pustka.

Po co partii politycznej program ? Dlaczego specjaliści od marketingu politycznego i public relations muszą męczyć się tworząc broszurę reklamową do rozdania przed najbliższymi wyborami ? Dla ugrupowania które nie domaga się zmian fundamentalnych ale dalszego trwania/zrównoważonego rozwoju/umiarkowanego postępu w granicach prawa wystarczającymi dokumentami są ramowe dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej. Są zadania zlecone, jest robota, będą pieniądze…. To o co chodzi ?

O historię i przyzwyczajenie. Są środowiska usiłujące zachować tradycję dziewiętnastowiecznych brytyjskich klubów i długich dysput dla których niezbędne było przedstawienie stanowisk do dyskusji. Ale uwagę wyborców zdobywają partie które zmienny program zastępują stałym credo - politycznym wyznaniem wiary. Najbardziej znanym pozostaje „Manifest Partii Komunistycznej” – pisany w duchu europejskiego romantyzmu esej polityczny. Jego magię docenił tłumacz na język rosyjski Włodzimierz Lenin, a prozaiczny epilog dopisała działalność partii bolszewików. Esej wraz z komentarzami stał się marksistowską teorią rozwoju społecznego, polityczny rebranding zmienił matkę Rosję w Związek Radziecki. Rozpoczęto wielki światowy eksperyment polityczny, gospodarczy i społeczny – hodowlę człowieka radzieckiego. Standardy jego dobrostanu przeniesiono w połowie XX wieku do krajów demokracji ludowej i środowisk zauroczonych/zaangażowanych/obywatelskich świata. Przez ponad 40 lat pokolenia Polaków były intensywnie tresowane: przez obowiązkową naukę języka, festiwale piosenki, dobór lektur szkolnych, po cenzurę historii i dziejów najnowszych.

Odbiór wojny w Ukrainie w społeczeństwie rosyjskim oraz wielu europejskich środowiskach dowodzi sukcesu hodowlanego bolszewickich pedagogów.

Do schedy pohodowlanej należą schematy myślenia oraz wzorce obyczaju. Obrodziło nimi w partiach politycznych i organizacjach społecznych typu leninowskiego. Nie są to klony organizacji partyjnych państw obozu socjalistycznego w tym sensie, że ich członkowie i sympatycy nie hołubią pamiątek z dzieciątkiem Lenin czy bibliotek dzieł wszystkich tegoż polityka. Ale pozostały klisze zachowań; wśród nich zwyczaj zamiany planów konkretnych zamierzeń na obietnice: lepszego jutra / nowoczesności / awangardy przemian / europejskości / ekologii /wszystkiego, a zwłaszcza najlepszego. Marksistowska teoria rozwoju społecznego w wersji na media społecznościowe i komunikatory internetowe. Zbiór haseł, zero konkretów.

Czy Platforma Obywatelska/Koalicja Obywatelska zdobędą się na zredagowanie programu przed nadciągającym maratonem wyborczym ? Od 2023 po 2025 będziemy głosować na: posłów i senatorów, radnych i wybieralnych przedstawicieli samorządów, europosłów, na prezydencie RP kończąc. Po co program partii / koalicji w Warszawie, skoro mamy ramowe dyrektywy w Brukseli…

Widmo Dzieciątka Lenin krąży po Europie….


globalne gumno

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka