Polska i Ukraina to konkurenci w tej części Europy i jak to bywa między konkurentami są różnice interesów. Oceniając działania Ukrainy należy pamiętać że walczy ona o przeżycie i jest w bardzo trudnej sytuacji. Gospodarka Ukrainy opiera się na rolnictwie a działania rosyjskie spowodowały że nie może ona eksportować przez morze czarne i w desperacji próbuje znaleźć rynki zbytu w UE lub przez tereny UE, gdzie skutkiem ubocznym jest zachwianie Europejskim rynkiem rolnym i widmo bankructw Europejskich rolników, a przede wszystkim Polskich rolników.
W obecnej sytuacji nie można mieć pretensji do Ukraińców za ich desperackie próby przetrwania i nie można też mieć pretensji do rolników którzy również walczą o przetrwanie.
Trzeba tu uczciwie powiedzieć że do obecnego kryzysu gdzie Polskie magazyny są zapchane Ukraińskimi produktami rolnymi, jest wynikiem naiwnych i nieodpowiedzialnych decyzji z przeszłości.
Jednak nie szukając winnych, jest sytuacja jaka jest i zamiast ze sobą walczyć trzeba szukać wspólnych rozwiązań.
Niestety są tacy którzy zamiast szukać rozwiązań, to próbują na tym konflikcie robić swoją politykę. Niektórzy ze swojej głupoty, naiwności lub fobii a niektórzy na zlecenie Putina, próbują rozbić przymierze Polsko Ukraińskie, bez którego Ukraina szybko wpadnie pod Rosyjski but, co byłoby kolejną tragedią dla Polaków i ich przyszłych pokoleń.
Polska i Ukraina w pojedynkę jest za słaba (gospodarczo i liczebnie) aby skutecznie bronić się przed dominacją Rosyjską ale zawsze kiedy Polacy i Ukraińcy się jednoczyli to udawało się skutecznie odpierać agresję Rosyjską. I zawsze kiedy Narody Polski i Ukraiński były skłócone to Rosja najpierw brała Ukrainę a potem wyciągała łapy po Polskę. Zawsze tak było, teraz tak jest i tak będzie w przyszłości. Przymierze Polsko Ukraińskie nie jest wyborem a jeżeli chcemy być niezależni od Rosji to jest koniecznością.
Czy żołnierz Francuski, Hiszpański czy Amerykański będą mieli ochotę umierać za Przemyśl lub Suwałki? Obecnie jesteśmy w NATO ale w organizacji tej jest wiele grup które mają ochotę rozbić jej jedność i nie mamy żadnych gwarancji że za dziesięć, dwadzieścia lat dalej będziemy mieli silnych sojuszników.
Ruskie trolle i prowokatorzy będą wykorzystywać pojedyncze przypadki aby siać nienawiść między bratnimi Narodami.
Przymierze Polsko-Ukraińskie jest na tyle silne aby odeprzeć zagrożenie Rosyjskie zaś złamanie tego przymierza skutkować będzie tym że Rosja najpierw podporządkuje Ukrainę a potem będzie kombinować jak podporządkować sobie Polskę.
Nie jeden Polak w Anglii coś ukradł, kogoś pobił, zgwałcił a nawet zamordował czy jest to powód nienawiści do Polaków na Wyspach?
W każdym Narodzie są ludzie dobrzy i ludzie źli i nie należy oceniać stosunków Polsko Ukraińskich pod kątem jakiś pojedynczych wydarzeń.
Polacy wypominają Ukraińcom rzeź Wołyńską a Ukraińcy wypominają Polakom wieki gnębienia Ukraińców a Putin się cieszy i dolewa oliwy do Ognia.
Kiedyś usłyszałem w jakimś wywiadzie jak Ukrainka mówi, że obecni Polacy to nie ci sami którzy przed wiekami nas gnębili i należy powiedzieć to samo: obecni Ukraińcy to nie ci sami którzy dokonywali rzezi Wołyńskiej.
Aby mogło dojść do pojednania musi być wzajemne przyznanie się do win ale aby to się stało Ukraina musi obronić swoją niepodległość, ponieważ Ukraina pod Rosyjskim butem będzie anty Polska.
Teraz trzeba przede wszystkim obronić Ukrainę a dopiero później zajmować się historią.
Kiedyś była nienawiść między Narodami Anglików i Irlandczyków, między Anglikami a Francuzami a Niemcami teraz te Narody żyją w harmonii i zgodzie. Między Polakami a Ukraińcami w przeszłości źle się działo ale to nie oznacza że tak musi być zawsze.
Nie bądź pożytecznym idiotom dla Putina, nie rozsiewaj anty Ukraińskiej propagandy.
