Byliśmy pod Dębem Rotmistrza w Lubinie 25 maja 2012r. o godz. 21.30 w godzinę Jego śmierci. Był ks. Tomek, harcerze, orkiestra i Pan dyrygent Marek.Odegrano Polski Hymn. Pomodliliśmy się na Różańcu, było piękne słowo księdza i był głuchy strzał z pistoletu...taki straszny odgłos z koszmarnej przeszłości,było przejmujaco zagrane na trąbce Śpij kolego... rozpalenie Światła Pamięci.Aby Pamięć o Nim w ukochanej Polsce nigdy nie zaginęła! Modlitwa Harcerska, Krąg.Młodziutki Dąb pieknie rośnie, jest zielony i cudny.Taka ma byc tez ta Pamięć o Bohaterze. Tylko białoczerwone tulipany rotmistrza - przekwitły.Harcerze wzruszeni i dumni - że On był harcerzem. Pięknie słuchali zupełnie nieprawdopodobnych ale prawdziwych historii o Nim.
Przypomnijmy o rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo... Tak -On istniał naprawdę i był Polakiem, był harcerzem! A teraz - w ten pogodny majowy wieczór uśmiechał się do nas tak ciepło i serdecznie z okna w domu Ojca... Działo się cudnie w wielu polskich miastach 13 i 25 maja 2012r. Przypominalismy o Rotmistrzu i o Europejskim Dniu bohaterów Walki z Totalitaryzmem!
A teraz ...przecieram oczy ze zdumienia czytając najświeższe wiadomości o Polsce...
Cały gest wobec Polski, jakim było uhonorowanie pośmiertnie prestiżowym Medalem Wolności Jana
Karskiego przez prezydenta USA Baracka Obamę został popsuty jego słowami o "polskich obozach
śmierci".
W imieniu zmarłego 2000 r. słynnego "kuriera z Warszawy", który bezskutecznie informował z narażeniem życia aliantów o Holokauście, medal odebrał były minister spraw zagranicznych Polski Adam Rotfeld.
Wspominając na uroczystości w Białym Domu losy i dokonania z czasów II wojny światowej Karskiego Obama powiedział: - Został przeszmuglowany do getta warszawskiego ido polskiego obozu śmierci... Ręce opadają...
Słucham też głosów Kochanych Młodych szczerymi sercami kochajacych Polske i Rotmistrza.
Michał pisze -”Jak tu nie mówić, że jesteśmy odwiecznym wasalem Europy i Świata? UEFA niedawno
pisała, że okupowaliśmy Lwów, BBC donosi o przerażającym na szeroką skalę antysemityzmie, rasizmie i
faszyzmie (?!), kiedy to w Anglii ostatnio było kilka głośnych spraw o podłożu rasowym w sportowym
światku, a i Anglicy gdy Kraków stał się dla nich "popularny", latali po % z gołymi tyłkami robiąc trzodę. Do
tego w dn. meczu z Rosją jej kibice robią sobie kilku tys marsz, w rocznice wywózki Polaków na Sybir, a na
Ukrainie i dziś mamy zwolenników i wyznawców UPA i Bandery. Wg. Niemców to my stoimy za II WŚ.
Wszystkiemu winna Polska...Dziś przypada I Dzień Weteranów Walk na Obczyźnie, a tv mówi nam o
podobnych amerykańskich obchodach, "zapominajac" tj. nie wiedzac o naszych. Pytam jak tu żyć wlewajac
w ludzkie serca patriotyzm i fascynacje Krajem oraz Historia, skoro media czynia to co za PRL-u? dodajmy,
ze wladze nic sobie nie robia z ich manify, a do tego jeszcze wrocil lenin na Stocznie Gd. ”
Marta dodaje: „i jeszcze my odpowiadamy za holokaust i za "polskie" obozy ko
ncentracyjne po II WŚ. Do tego jesteśmy antysemitami gorszymi niż sam Hitler.
Mamy demokrację i wolność dzięki wielkiemu bohaterowi Wałęsie perfidnie
nazywanemu TW Bolkiem. Do tego nie doceniamy naszego Najwierniejszego Brata
(z którym jesteśmy związani "po wieczne czasy") który wyzwolił nas po 1945
wprowadzając wolność. I jeszcze jakieś zaplute, sanacyjne bandy rodem z
faszystowskiej AK czy NSZ i inni "wrogowie ludu" ośmielają się sprzeciwiać Stoczni
Gdańskiej im. Lenina - przywódcy bolszewików, którzy wg nowych podręczników do
liceum kierowali się przyjaźnią do innych narodów. Bandyci krytykują także wysoce
odznaczonych bohaterów narodowych tj. Generał Wojciech, Towarzysz Kiszczak i
innych, którzy w pełni zasłużenie otrzymują po 7 tysięcy emerytury i mają dożywotnią
ochronę BORu. Nie wspomniałam jeszcze o szczególnie groźnej nietolerancji
skrajnie szowinistycznej prawicy rodem z ciemnogrodu, nie potrafiącej
zaakceptować wspaniałej władzy oraz odmienności seksualnej większości-
mniejszości (jak kto woli) homoseksualistów w trosce o kolejne pokolenie
zacofanych XIX wiecznych konserwatystów. No po prostu czysty prawostronny
egoizm. Przepraszam bardzo za wyrażenie ale - co to ma być?? ”
Szczere goracemłode polskie serca. Kochani jesteście za Waszą troske o Polskę.
Jeszcze nie zginęła...
Maciek Skipper uważa, żenienawidzi się tych, wobec których ma się poczucie winy
i których się boi. Zanim nastąpi radykalna zmiana postaw musi nastąpić radykalna zmiana
poczucia własnej wartości. I nad tym trzeba pracować, temu m.in. służy
przypominanie o Rotmistrzu.
Przede wszystkim potrzebna jest praca u podstaw, spotkania z młodzieżą, kontakt z żywym
słowem, żywym świadectwem.
Jednak pewnie uważa się obecnie nas Polaków za słabych, których można bezkarnie obrażać
- bo nie będzie ich nikt bronił nawet swoi, bo Polska dla nikogo nie jest wartoscią...
A my - Polacy co robimy dla Polski? Bardzo brakuje mi godnej postawy Polaków w tej sytuacji
Nie wiem czy ogladaliście Teleexpress dwa dni temu - w którym było o konspiracji w Auschwitz i grypsach - ..
Cyrankiewicza? Nie sadziłam że takie cos jest jeszcze możliwe w Polsce 2012 roku... O Rotmistrzu
oczywiście – ani słoweczka...Ech... O Rotmistrzu ani sie nawet nie zajaknęli...O Europejskim Dniu
Bohaterów Walki z Totalitaryzmem również. Piekne prawda? Rotmistrza nie ma w nauczaniu historii w
szkołach, a do tego - nie ma porzadnych informacji o tym co się dzieje w Jego Sprawach - nawet w tych
mediach, które powinny być niezależne. To jest bardzo złe! Potrzebna jest madra i dobra wspólpraca dla
dobra Polski! Jak my nie będziemy szanować się wzajemnie – wrogowie nas nie uszanuja- to pewne!
Nasza obywatelska aktywność jest bezcenna teraz dla Polski.
Rób kochany Rodakucoś aktywnie pro publico bono - bo inaczej - będziesz
współwinny, że nie bronisz Polski, która jest naszą Matką i nie można przecież
spokojnie patrzeć na to co sie wyrabia...Potrzeba konkretów, pracy u podstaw,
aktywności. Trzeba nam ostro stawać kochani – za Polską...
nikt tego za nas nie zrobi – a wręcz przeciwnie....I jestesmy
obecnie tego świadkami. Tylko nie bądźmy świadkami obojetnymi
obojetność to najwiekszy sprzymierzeniec zła.
Bardzo się cieszę każdą inicjatywa dotyczącą Rotmistrza. I chylę czoło przed organizatorami i ich
wysiłkami. To jest bezcenne. Sprawa nie jest tegoroczna. wiele srodowisk porwała, mnie też. Nie niszczmy
tego - współpracujmy. Jest to polska wartość obiektywna. Niech żyje.
Moje obciążenia genetyczne znacznie utrudniają mi życie w dzisiejszej Polsce.
Mój Dziadek nie zginął w Katyniu - ocalił Go Sikorski i Anders.Wywodzę się z przedwojennej polskiej inteligencji.
Nauczyli mnie Miłości do Polski - takiej Rotmistrzowskiej - Bóg Honor Ojczyzna, Ducha Służby Bliźnim, Wartościom Polskim Najświetszym, zachowań honorowych, klasy, wspaniałomyslności, gościnności, serdeczności = bycia Polakami.
Dlaczego o tym piszę? Bo znalazłam to w Akcji,Przypomnijmy o Rotmistrzu, której inicjatorem jest Pan Michał Tyrpa i pragnełabym to pielegnować.
Niech będzie takie miejsce polskie gdzie po traumatycznych doswiadczeniach - odetchnie się mysląc
- tu jest Polska. Pozdrawiam serdecznie!
Przypomnijmy o rotmistrzu.Trzeba dać świadectwo!
A tak było 13 maja na 111 urodzinach rotmistrza w Lubinie :)