Heraklit
Heraklit
Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1609
BLOG

Czas - czy można go zawrócić?

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 115

Coraz bardziej męczy mnie problem natury czasu oraz podróży w czasie. Te, pod warunkiem spełnienia określonych warunków niesprzeczności,  są ewidentnie możliwe. Bowiem co nie jest zabronione, to jest możliwe. Czysta logika. Warto więc nad tym pracować. Zatem pracuję.


I w tym celu cofnąłem się o kilkanaście lat w czasie gdy prowadziłem dość intensywną korespondencję z Dimitri Chakalovem. Rzecz dotyczyła świadomości i fizyki. Wtedy jego podsumowanie naszej korespondencji wyglądało tak: „I'm just a psychologist, so the burden of math will be yours.” - „Jestem tylko psychologiem, zatem gdy idzie o matematykę - polegam na tobie”. Wczoraj odnowiłem tę znajomość. W szczególności przeczytałem dwie jego prace:

How to Bind Matter to Matter The Nature of Time

„Time and Continuum Zenon Manifold”


Wymieniliśmy wczoraj kilka mejli i wydaje mi się, że się rozumiemy. Pytałem czy zna prace Elizabeth Rausher, o których to pracach wspominałem kiedyś tu na blogu. Zna. I zgadzamy się co do tego, że te prace nie stanowią postępu. On skolei w bspomniał rozmaitości Kahlera – co i mieści się w moich projektach badawczych.

Poniższy cytat na pierwszej stronie z pierwszej z wymienionych prac przykuł szczególnie moją uwagę:



The only possible solution is to reexamine the postulates of locality and the invariant “speed” of light in spacetime “vacuum”, previously known as Aether, and explain how matter acts on itself in the course of the global Time: “Everything changes and nothing remains still ― you cannot step twice into the same stream” (Heraclitus). This is the proposed answer to the question posed in the title above. Namely, the human brain is self-acting: only matter interacts with matter. The global Time is not “dark”. It has “positive energy density of about 6×10−10 joules per cubic meter” to act on itself and execute the elementary step of Time (known as chronon), in line with the postulate of locality (Fig. 2). But what is Time, really?

Jedynym możliwym rozwiązaniem problemu jest przeanalizowanie postulatów lokalności i nieznmienniczości „prędkości” światła w „próżni”, znaje poprednio jako Eter, i wyajaśnienie jak materia działa na siebie w trakcie biegu globalnego Czasu.  „Wszystko się zmienia i nic nie stoi w miejscu, nie możemy dwa razy wejść do tej samej rzeki.” (Heraklit). I to jest proponowana odpowiedź na pytanie postawione w tytule pracy. Mianowicie umysł ludzki samo-oddziaływuje: tylko materia oddziałuje z materią. Globalny Czas nie jest „ciemny”. Ma doadatnią gęstość energii 6×10−10 na matr sześcienny, działa na siebie i wykonuje elementarny krok Czasu (znany jako chronon), w zgodzie z postulatem lokalności (Rys. 2). Ale czym jest Czas w samej rzeczy?


Spodobała mi się ta idea (matematyka oczywiście należy do mnie). Jednak czy na pewno nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki? Nie podoba mi się to. Czasem taka potrzeba istnieje. Potrzeba by zacząć coś od nowa, poprawiając popełnione uprzedni błędy. Przecież tak właśnie uczymy się jazdy na rowerze. Spadliśmy raz, wsiadamy, uwzględniamy nabyte doświadczenie, i za drugim razem już jedziemy. Wszelka nauka na tym polega. Analizujemy i poprawiamy popełnione błędy, i następnym razem już ich nie popełniamy.

Oczywiście z rzeką sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Gdy raz pośliznęliśmy się na kamieniach, upadliśmy i zwlekamy zbyt długo z ponownym wejściem do tej rzeki, wtedy różne rzeczy mogą się zdarzyć. Rzeka w międzyczasie może wyschnąć, może też zmienić swe koryto.

Tydzień temu, a dokładnie w niedzielę 9-go sierpnia, w południe, spadłem z roweru. Już przy nabieraniu prędkości popełniłem błąd, spadłem, żeby pedału rozdarły mi skórę na długości 5 cm aż do kości piszczelowej. Po tygodniu tak to wygląda:


image

To nie są usta. To rana aż do kości  (piszczelowej) - dowód błędu popełnionego już na starcie.

Rana jeszcze nie całkiem zamknięta, a nawet gdy się zamknie – pozostanie blizna. Nie będzie więc to już dokładnie ta sama rzeka. Jednak nie ma powodu do rozpaczy. Będzie to jeszcze lepsza rzeka, bowiem spadając już na starcie czegoś się przy tym nauczyłem. Drugi raz tego samego błędu nie popełnię. I po to jest życie, po to jest materia. By się można było czegoś nauczyć.   By tę naukę wykorzystać dla dobra swojego i dla dobra innych.

A o czasie będę pisał dalej....







Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie