Wojna czołgów
Wojna czołgów
Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
2262
BLOG

Prawo niezachowania energii i unimodularna bomba

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 87

Podręczniki fizyki uczą fizyki dobrej na tyłach, gdzie panuje względny spokój, nie dociera zgiełk wojny dziejącej się na froncie. A na froncie dzieje się wiele. Trwają zażarte boje o każdą piędź ziemi Na tyłach jednak działają też partyzanci. Wystarczy pójśc do lasu by się o tym przekonać. I dziś do takiego lasu proponuję się udać. Las pozwala nam dotrzeć do informacji, której normalna cenzura stanu wojennego nie przepuszcza. Powiem od razu: 

  • Energia nie musi być zachowana, ani też pęd
  • Nasz Wszechświat jest dziurawy jak durszlak/druszlak i przepuszcza energię
  • Zostaną wkrótce zbudowane napędy kosmiczne oparte na energii/pędzie z niczego
  • Zostaną wkrótce skonstruowane bomby rodzące energię zniszczenia

Kto kręci głową z niedowierzaniem, ten winien zajrzeć do pracy Thibaut Josset, Alejandro Perez, Daniel Sudarsky, „Dark energy from Violation of energy conservation” (Ciemna energia z naruszenia zachowania energii) , Phys. Rev. Lett. 118, 021102 (2017). Prawdziwa bomba! Można ściągnąć z arxiv. (Perez i Josset są z Marsylii, Perez i Rovelli ze sobą współpracują).  A dalej trzeba przeczytać artykulik fizyka z Johna G. CrameraOur Leaking Universe  (Nasz przeciekający wszechświat) A dalej trzeba przeczytać doniesienie z Physics World „Dark energy emerges when energy conservation is violated” (Ciemna energia pojawia się w wyniku niezachowania energii) .  No i wreszcie jest Sabine Hossenfelder z komentarzem „Yes, a violation of energy conservation can explain the cosmological constant ”  (Tak, naruszenie zachowania energii może wyjaśnić stałą kosmologiczną) 

To wszystko są odgrzewane kluski, było to na pierwszych stronach gazet dwa lata temu. Ja zazwyczaj jestem spóźniony. Choć z samym niezachowaniem energii to byłem dobry, bowiem mój proces losowy redukujący paczkę falową ("Some Comments on the Formal Structure of Spontaneous Localization Theories") energii nie zachowywał od dawna. Nie przejmowałem się tym, jednak dziś widzę, że Josset, Perez i Sudarsky namalowali takie niezachowanie energii na sztandarze i są z niego dumni. 

No dobrze, a o co tu idzie?  

W roku 1989 Steven Weinberg, jeden z ojców Standardowego Modelu Cząstek Elementarnych , pokazał palcem na POWAŻNY KRYZYS w fizyce teoretycznej.

image

Gdy skorzystamy z naszej Wspaniałej Teorii Kwantów i Cudownej Ogólnej Teorii Względności, wtedy nasze teorie pozwalają wyliczyć wartość stałej kosmologicznej. Wyliczoną teoretycznie wartość możemy wtedy porównać z tą obserwowaną w pomiarach. Okazuje się, że teoria przewiduje wartość o 120 rzędów zbyt wielką. Nasz Wszechświat z taką stałą musiałby mieć średnicę 31 km. A otwierając okno i wychylając głowę widzimy, że chyba jest trochę większy. Pisałem o tym w poprzedniej notce Unimodularna grawitacja

By ten kryzys jakoś załagodzić fizycy zaproponowali zmienić Ogólną Teorię Względności, osłabić ją. Tak powstała Unimodularna Grawitacja. W osłabionej teorii osłabione są też prawa zachowania. Josset, Perez i Sudarsky wykombinowali, że w ten sposób można otrzymać wartość stałej kosmologicznej zgodnej z obserwacjami. Wystarczy dodać przeciekanie energii ze wszechświata, na co unimodularna grawitacja wspaniałomyślnie przyzwala. Można też użyć spontanicznej lokalizacji kwantowego pakietu falowego. Energia cieknie i wycieka. Tycio-tycio, z dnia na dzień, i na małą skalę niezauważalnie, ale w skali Wszechświata i od Początku Czasu wyciekło już 70%! 

John G. Cramer tak kończy swój artykuł o przeciekającym wszechświecie : 

   If one takes this approach seriously, the implications are that (a) we should be using unimodular gravity instead of standard general relativity to analyze gravitational phenomena like neutron stars, black-hole accretion discs, and gravitational waves, and (b) the early universe burned through 2/3 of its energy in its early evolution, leaving behind the "scar" of the dark energy we see today.     

It is not clear whether either of these theoretical extrapolations will withstand the test of closer scrutiny. However, from the point of view of science fiction these new ideas may offer opportunities. If dark matter can decay, it can perhaps also be annihilated on demand as an energy source. It is also interesting that there may be circumstances in which both energy and momentum are not conserved and can be created or destroyed. One can imagine a space drive based on unimodular gravity, in which thrust for propulsion is achieved by creating new momentum. And if energy is not conserved and can disappear into dark energy,

perhaps it can also be made to appear in situations where energy is needed or useful or destructive (i.e., a "unimodular bomb").

Internetowy translator tłumaczy to tak:

   Jeśli poważnie podejdziemy do tego podejścia, implikacje są następujące: (a) powinniśmy wykorzystywać grawitację unimodularną zamiast standardowej ogólnej względności do analizy zjawisk grawitacyjnych, takich jak gwiazdy neutronowe, czarne dyski akrecyjne i fale grawitacyjne, oraz (b) wczesny wszechświat spalił 2/3 swojej energii we wczesnej ewolucji, pozostawiając za sobą "bliznę" ciemnej energii, którą dziś widzimy.    

Nie jest jasne, czy którakolwiek z tych teoretycznych ekstrapolacji wytrzyma próbę bliższego przyjrzenia się. Jednak z punktu widzenia fantastyki naukowej te nowe idee mogą stwarzać nowe możliwości. Jeśli ciemna materia może się rozpaść, to może zostać unicestwiona na żądanie jako źródło energii. Ciekawe jest również to, że mogą zaistnieć okoliczności, w których zarówno energia, jak i pęd nie są zachowywane i mogą zostać stworzone lub zniszczone. Można sobie wyobrazić napęd kosmiczny oparty na unimodularnej grawitacji, w którym siła napędowa jest osiągana poprzez stworzenie nowego rozpędu. A jeśli energia nie jest oszczędzana i może zniknąć w ciemnej energii, być może można również sprawić, że pojawi się w sytuacjach, w których energia jest potrzebna, użyteczna lub destrukcyjna (tj. "Bomba unimodularna").

Przetłumaczono przy pomocy www.DeepL.com/Translator

Ja sam aktualnie staram się wyrachować jak mogłyby poruszać się planety w świecie z unimodularną grawitacją. Najpierw myślałem, że to zrobię z dzień. Po dwóch dniach widzę, że to ćwiczenie nieco trudniejsze. Musiałem wrócić do Myrona Mathissona o którym kieyś pisałem przy okazji gajki Dżanibekowa: Myron Mathisson - wirujący umysł

image


Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie