” Droga Redakcjo! Jestem małego wzrostu i strasznie z tego powodu cierpie. Chciałabym bardzo mieć długie nogi i dlatego godzinami wiszę na drązku, zawieszona za rece...” – pisała do redakcji „Kobieta i Życie” w połowie lat osiemdziesiątych zrozpaczona czytelniczka...
” Niemiecki rząd podjął decyzję o wprowadzeniu tymczasowo kontroli na granicy niemiecko-austriackiej. Decyzja związana jest z napływem tysięcy imigrantów. Od teraz, by wjechać do Niemiec trzeba będzie, jak dawniej, pokazać dokumenty. Wprowadzenie kontroli oznacza zawieszenie porozumienia z Schengen." - donosi Salon24 News
Co moga mieć wspólnego ze soba te dwie, zupełnie rózne informacje? Ano to, że metoda zawieszenia na rozwiązanie tych dwóch różnych problemów, będzie tak samo skuteczna... i tak na długie nogi, jak i na powstrzymanie inwazji na Europe.
Inne tematy w dziale Polityka