ProvoCatio ProvoCatio
355
BLOG

pamiętajmy o zmarłych

ProvoCatio ProvoCatio Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Dzisiejszy dzień jest szczególny dla Polaków. To jeden z tych dni, które sprawiaja że jesteśmy jacy jesteśmy. Pamietamy o naszych zmarłych i odwiedzamy ich groby. Juz za kilka godzin nad każdym cmentarzem w Polsce pojawi sie łuna od świeczek i zniczy palących sie na grobach naszych bliskich. Pamiętamy.

Pamietajmy też o tych którzy zgineli zamęczeni przez niemieckiego okupanta i w następstwie niemieckiej okupacji przez rodzimych zbrodniarzy. Zamordowanych w publicznych egzekucjach na ulicach polskich miast i pochowanych w ustronnych miejscach. Jedyną ich wina było to, że byli Polakami. Nie dajmy zginąć tej pamięci i w czasach kiedy jesteśmy oskarżani o współudział w niemieckich zbrodniach i kolaboracje z niemieckimi nazistami i kiedy wmawiają nam, że okres komunizmu był pozytywny dla kraju - eksponowanie tej pamięci wydaje się być naszą polską racją stanu.

W porannej notce zamieściłem te oto słowa:

" Śnieg, to nie jest główny powód dla którego nie widzę pana Majchrowskiego w fotelu prezydenta przez następną kadencje. Jako syn żołnierza Armii Krajowej, zbrojnego ramienia Polskiego Państwa Podziemnego podchodzę do tego bardzo osobiscie. Boli mnie zaniedbanie władz miasta w kwestii oznaczania miejsc związanych z martyrologią narodową w mieście Krakowie. Miejsca takie, zwiazane z walką przeciwko niemieckiemu okupantowi, męczeństwa Polaków, aresztowań i straceń, są co prawda oznaczone, ale informacje na tablicach zrobione są wyłącznie w języku polskim Czasami pojawia sie język niemiecki i tyle. Jakiż to kontrast jeżeli chodzi o miejsca związane z cierpieniem krakowskich Żydów. Tam informacje podawane są przeważnie w trzech lub czterech językach. I bardzo dobrze, bo mozna w ten sposób dotrzeć do większej ilości odbiorców, a głownie do zagranicznych turystów.

13 000 000 turystów rocznie przechodzi obok miejsc związanych z męka narodu polskiego w mieście Krakowie obojętnie. Nawet nie ma o tej męce pojęcia.Tylko dlatego, że komuś nie wpadło do głowy umieścić informacji w języku angielskim tuz obok polskiego. A przecież obowiązek dbania o pamięć i dobre imie Polski spoczywa na nas wszystkich. W szczególności na elitach do których profesor Majchrowski się zalicza. Na dodatek profesor Majchrowski, wieloletni włodarz Krakowa jest także historykiem i jako taki powinien szczególnie na te sprawy być uczulony. Ale nie jest. I jest to juz wystarczający powód żeby poszukac na jego miejsce kogoś innego, kogoś, kto posiada trochę więcej wrażliwości i szacunku dla cierpienia compatriotów - obywateli miasta Krakowa. "


Nie tylko w Krakowie miejsca polskiej martyrologi nie robią wrażenia na turystach. Tak jest w każdym z polskich miast. Trzeba to zmienić! Niech obowiązkiem każdego Polaka będzie niezłomność w dążeniu do prawdy. Prawda o której nikt nie wie nie ma wielkiej wartości. Dlatego wymagajmy na ludziach z ust których nie schodzą słowa o Polsce w drodze do godności i władzy, żeby wreszcie przestali mówić, a zaczeli działać. Należy uzupełnić informacje w miejscach pamięci w języku zrozumiałym dla świata. Pomniki i tablice na polskich ulicach sa przecież świadkami zbrodni na naszym narodzie. Jak na razie - niemymi świadkami. 


ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Do rany przyłóż https://www.youtube.com/watch?v=FQ4zObtAOuI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura