na zdjęciu: miliarder, właściciel i założyciel Polsatu Zygmunt Solorz. fot. PAP/Zbigniew Meissner
na zdjęciu: miliarder, właściciel i założyciel Polsatu Zygmunt Solorz. fot. PAP/Zbigniew Meissner

Nowy sezon „Sukcesji”? Wystarczy śledzić to, co się dzieje w Polsacie

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Spór o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza-Żaka wchodzi w kolejną fazę. Po odwołaniu z rady nadzorczej Grupy Interia miliarder pozostał już tylko w jednej spółce z grupy medialno-telekomunikacyjnej – Polsat Media. Konflikt z dziećmi, toczące się postępowania w Liechtensteinie i zmiany we władzach spółek pokazują, że walka o kontrolę nad Polsatem i Interią wciąż jest daleka od rozstrzygnięcia.

Polsat Media ostatnią spółką z udziałem Solorza

Jak poinformował PAP dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Grupy Polsat Plus Tomasz Matwiejczuk, Zygmunt Solorz-Żak pozostaje obecnie członkiem rady nadzorczej wyłącznie w spółce Polsat Media, odpowiadającej za sprzedaż reklam. To jedyna firma z grupy, w której miliarder zachował funkcję nadzorczą.

Jednocześnie ze wszystkich spółek Grupy Polsat Plus została odwołana Justyna Kulka, żona Zygmunta Solorza-Żaka. Wcześniej oboje stracili miejsca m.in. w radach nadzorczych Cyfrowego Polsatu, Telewizji Polsat, Netii, Polkomtela, ZE PAK oraz Elektrimu.


Interia bez Solorza. Decyzja wpisana do KRS

Grupa Interia.pl to kolejna spółka, w której założyciel Polsatu utracił stanowisko nadzorcze. Odwołanie Zygmunta Solorza-Żaka z rady nadzorczej Interii zostało wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod koniec listopada, a decyzję podjęto na walnym zgromadzeniu na początku miesiąca.

Pełnomocnik miliardera, mec. Radosław Kwaśnicki, zapowiedział sprzeciw wobec tej decyzji. Jak wskazał, odwołanie ma bezpośredni związek z toczącymi się w Liechtensteinie postępowaniami sądowymi dotyczącymi kontroli nad fundacjami założonymi przez Solorza-Żaka. Te sprawy – jak podkreśla prawnik – nadal pozostają nierozstrzygnięte.


Konflikt o sukcesję dzieli rodzinę Solorza

Zmiany w Interii i Polsacie są elementem szerszego konfliktu rodzinnego o sukcesję. Jesienią 2024 r. media informowały, że dzieci Zygmunta Solorza-Żaka ostrzegały menedżerów kluczowych spółek przed zagrożeniem dla stabilności biznesu. W tle pojawił się ostry spór z Justyną Kulką i zapowiedź dymisji synów z władz spółek.

W październiku 2024 r. Tobias Solorz i Piotr Żak zostali odwołani z rady nadzorczej ZE PAK, a także z Cyfrowego Polsatu, Netii i Polkomtela. Choć początkowo zaskarżyli uchwały walnych zgromadzeń, w połowie 2025 r. pozwy zostały wycofane.


Liechtenstein kluczem do rozstrzygnięcia sporu

Przełomowe znaczenie dla sporu o sukcesję ma postępowanie przed sądem w Liechtensteinie. W maju 2025 r. sąd oddalił powództwo Zygmunta Solorza-Żaka dotyczące zmian w statucie TiVi Foundation, które przekazują kontrolę nad biznesami jego dzieciom. Od tego wyroku została jednak złożona apelacja.

Według prawników reprezentujących dzieci miliardera, to właśnie rozstrzygnięcie apelacji przesądzi o ostatecznym układzie sił. Wyrok ma zapaść jeszcze w grudniu, a jego skutki mogą bezpośrednio wpłynąć na przyszłość Polsatu, Interii i całej Grupy Polsat Plus.


Imperium Polsatu i pytanie o przyszłość

Zygmunt Solorz-Żak przez dekady budował jedno z największych prywatnych imperiów w Polsce, obejmujące media, telekomunikację i energetykę. Polsat, Interia, Cyfrowy Polsat, Polkomtel czy Netia to marki o strategicznym znaczeniu dla rynku.

Dziś jednak to nie kolejne inwestycje, lecz sukcesja i walka o kontrolę nad fundacjami właścicielskimi decydują o przyszłości grupy. Pozostanie Solorza w radzie nadzorczej Polsat Media może okazać się tylko przejściowym etapem w procesie, którego finał rozstrzygną nie walne zgromadzenia, lecz sądy.

na zdjęciu: miliarder, właściciel i założyciel Polsatu Zygmunt Solorz. fot. PAP/Zbigniew Meissner 

SW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj1 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura