Archiwum własne
Archiwum własne
Lesnodorski Lesnodorski
619
BLOG

Orłomewki na pożegnanie panów generałów III RP

Lesnodorski Lesnodorski Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

W polityce źle zaczyna, kto lgnie sercem do Putina

Ref.: Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń, goń!


Przeprowadzki, choć uciążliwe, mają wiele zalet. Podczas dzisiejszej znalazłem dwie kartki sprzed blisko czterech lat. Ale po kolei… Henryk Krzyżanowski, b. opozycjonista, wykładowca Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, świetny anglista i poeta, autor pięknej pieśni „Prezydent idzie na Wawel”, zainspirowany sprośnym czekoladowym ptakiem-pokrakiem, którego objawiono stołecznej publice uczestniczącej w obchodach Konstytucji Trzeciego Maja 2013 roku, zaproponował czytelnikom portalu „Fronda” zabawę w postaci współczesnej wersji żurawiejek, nazywając swoje krótkie utwory orłomewkami.

 

Polska przedwojenna miała prawdziwe wojsko, a wojsko miało swoje żurawiejki – zawadiackie piosenki, którymi przemawiały się ze sobą pułki kawalerii – pisał p. Henryk. - Każdy miał jeden albo i kilka tekstów, ale refren był wspólny – o gonieniu bolszewika, np:

 

Trochę chłopów, trochę panów

Siedemnasty pułk ułanów.

Ref. Lance do boju, szable w dłoń,

bolszewika goń, goń, goń!

 

Dziś zamiast armii mamy okupującą nasz kraj biurokrację. Której liczne i stale rosnące zastępy też mogłyby prezentować się przyśpiewkami – gwoli oświecenia i rozweselenia podatnika. Zamiast żurawiejek byłyby ORŁOMEWKI – od czekoladowej orłomewy p. Prezydenta. Wspólny refren tak mógłby brzmieć:

 

Urząd skarbowy, radar, ZUS,

Podatnika duś, duś, duś!


Inni dziobią też jak kruki,

wspólnie zadłużyli wnuki.

Ref. Urząd Skarbowy…

 

Alarm w sklepie, gna ochrona,

bo ministra wchodzi żona

Ref. Urząd Skarbowy…

 

Dla Sawickiej miejsce w rządzie,

bo jej cnotę zszyli w sądzie.

Ref. Urząd Skarbowy…”


Orłomewki p. Henryka były bardzo ciekawe. Dołączyłem tedy do zabawy, uznając że rzeczywistość coraz bardziej stacza się w kierunku kabaretu i zasługuje na opisanie w takiej formie. O dziwo orłomewki prawie się nie postarzały (proponuję klasyczny refren, bo i bolszewicy nam się nie zestarzeli, dalej są pełni wigoru i planów):


Świnioryj i chamopenis

polityczny psuje tenis

Ref.: Lance do boju…


W marszu szmat zabrakło Środy?

Bo z salonu nosi body

Ref.: Lance do boju…


W żłobku małe dzieci kwilą, 

rząd odda je pedofilom

Ref.: Lance do boju…


W polityce źle zaczyna,  

kto lgnie sercem do Putina

Ref.: Lance do boju…


W poważaniu ma zarodki...

Hartman i inne wyrodki

Ref.: Lance do boju…

 

Kwach frymarczy Azotami

Rąsia w rąsię z ,,Rosjanami”

Ref.: Lance do boju…

 

Strzyka śliną, pluje jadem,

Stefan wszędzie wietrzy zdradę

Ref.: Lance do boju…

 

Spoko agent ma sowiecki,

gdy z nim trzyma ksiądz Boniecki

Ref.: Lance do boju…

 

Widzisz w rządzie zawieruchę?

Donald łowi dziś na Muchę

Ref.: Lance do boju…



Trzy zegarki pod mankietem

Nowak w rządzie gra estetę

Ref.: Lance do boju…


W tym i Grada była głowa:

dziura w Skarbie - atomowa

Ref.: Lance do boju…


Płaczliwa generalicja III RP, która za pośrednictwem znanych div TVN - Justysi (Pochanke) i Moniki (Olejnik) - szlocha w telewizyjne sitko, musi na razie zadowolić się z mojej strony taką anegdotą. Więcej o tym środowisku za jakąś chwilkę. 

Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości