Rys. Cezary Krysztoa (za zgodą Autora)
Rys. Cezary Krysztoa (za zgodą Autora)
Lesnodorski Lesnodorski
1649
BLOG

Sensacja ,,trzeciego bliźniaka"

Lesnodorski Lesnodorski Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Ludwik Dorn był dzisiaj, to jest 11 sierpnia, gościem w Studio TVN24. Podobno nikt go tam nie zapraszał, polityk wprosił się sam. – Znowu ten nudziarz i safanduła? – miał skomentować ofertę Dorna redaktor wydania. W sieci można z łatwością znaleźć nagranie rozmowy telefonicznej, którą były polityk przeprowadził z przedstawicielami stacji.

---

- Dzieeń dobbry, eee…

- Słucham… – brzmi kobiecy głos..

- Reedakcja, eee…?

- Tak, redakcja telewizji.

- To ja. Jeestem tym trze…cim…cim bliźniakiem.

- Żarty Pan sobie robi. Bliźniaków jest dwóch.  Wszyscy to wiedzą.

- …eee, nie kłamię. Wszyyscy mnie znają, eee… jako trzeeeciego bliźniaka, eee….

- No to zadam Panu pytanie. Jakie ma Pan zwierzę w domu?

- Sabę, eee. Psa. ...aaa.

- To  Pan nie jest bliźniakiem. Gdyby Pan był bliźniakiem, to miałby pan kota. Każdy to panu powie.

- Ja mam kota. Czyli psaa, ..eee. Pap..pa… pan sobie ze mnie jaja… ja robi?

- Raczej pan, dziadku.

- Czy jeest w stacji jakiś waażny redaktor? Bo zadzzwonię do, ....eee, pana przełożonych. Jeestem móz...giem, to znaczy byłym mózgiem dobrej zmiany. Tyle że, …eee, osiem lat temu.

- Chwila…

(Na taśmie w tym miejscu słychać trzaski).

- Słucham…. – tym razem to głos męski.

- To jaaa,  …eee. Trzeci bliźniak.

- Bajki pan opowiada.

- Niee, ja piszę bajki. Zreesztą niech będzie, …eee. Mam niuu... sa.

- Co pan ma?

- Niusa. Newsa, znaczy się, ...eee.

- To dawaj pan.

- Oopowiem o tym  tylko na antenie, to prawdziwa seensacja.

- Muszę poznać szczegóły.

- Mówię panu. Pójdą po tym w pis... du, przepraaszam. To znaczy PiS pójdzie... w du... I Jaarek też. Na samo dno. Słowo trzeeciego bliźniaka, …eee.

- A to Pan, rzeczywiście, poznaję po głosie. Trzeci bliźniak, ja cię kręcę. I co miałby Pan przekazać widzom na antenie? Muszę wiedzieć, gdyż za chwilę będzie mnie pytał o to redaktor.

- To straaszne słowa. Podsłuchałem je na ich wieecu nienawiści, ...eee. Prezes  poowiedział tam, że oni wszyscy zginęli w służbie, ….eee. Pan to czuuje? Już, …eee, nie ma mowy o zamachu, że polegli, …eee.

- …i co w takim razie?

- Jak to? Jak nie ma zamachu, eee, to znaczy, tego, ...eee,  że nie ma też Aantoniego. Ciaach. Dobra zmiana idzie w pis... du,  soory.

- No nie, ja go widziałem, to znaczy pana ministra. Pokazywaliśmy jak wręczał wczoraj nominacje  oficerskie.

- Mówię Paanu, idą w pis... Przepraszam, …eee. Ja chcę anteny! …eee! Antenę mi dajcie!

- OK, niech Pan jedzie do nas. Zapraszamy! Powstańców Warszawy 7.

Prowadzący rozmowę ze studia dziennikarz prawdopodobnie źle odłożył słuchawkę i dzięki temu nagrała się rozmowa w studio telewizyjnym.

- I co z nim, Michał, zrobimy?

-Nic, niech się wygada na antenie. Nie ma świadomości, że zadzwonił do TVP Info.

- A potem?

- Jak to? W kamasze. To znaczy,  co ja gadam... w kaftan go! Dzwoń na 112.

--

Plan się nie powiódł, gdyż trzeci bliźniak zobaczył przed budynkiem tabliczkę z nazwą stacji, zaklął szpetnie i pomknął w kierunku Wiertniczej.


Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości