Świeć Panie nad jego duszą. Cześć jego pamięci. Ks. Karol Jakubiak 11 lipca br. został znaleziony martwy w samochodzie z raną kłutą. Próżno szukać tej informacji w mediach, nawet uważanych za katolickie. Cytuję za Deonem:
"Duchowny posługiwał jako wikariusz w kilku parafiach diecezji siedleckiej, m.in. w Ulanie, Siedlcach i Łukowie, a od 2020 r. w parafii Najświętszego Serca Jezusowego we Włodawie, gdzie pełnił również funkcję dekanalnego duszpasterza rodzin. Był kapelanem szpitala miejskiego w Siedlcach, a także zaangażowany w duszpasterstwo osób niewidomych. Ukończył studia doktoranckie z teologii moralnej na UKSW, broniąc pracę o biskupie Ignacym Świrskim. Interesował się szachami i zdobył m.in. II miejsce w Szachowych Mistrzostwach Polski Duchowieństwa. Zmarł nagle 11 lipca 2025 r."
Brał udział w Szachowych Mistrzostwach Polski Duchowieństwa odbywających się w Toruniu w dniach 8-11 lipca. Tu strona zawierająca obszerne materiały z tych mistrzostw i potwierdzenie udziału Ks. Karola z jego zdjęciem https://www.chessarbiter.com/turnieje/2025/ti_2028/results.html?l=pl&pr=5_
Syn męczeńskiego i upadlanego w ostatnich latach Podlasia. Data i sposób zabójstwa na pewno nie przypadkowo zbieżna z Krwawą Niedzielą 1943, ale wyciągnie pochopnych wniosków nie musi być słuszne. Nasi wrogowie lubią występować pod fałszywą flagą.
Ks. Karol był z jednej strony umysłem ścisłym - szachistą, a z drugiej strony inspirował wystawianie sztuk teatralnych. Jednym słowem inteligencja przez duże I. Do tego gorliwy katolik, kapłan. Tacy zawsze byli likwidowani w pierwszej kolejności przez większość wrogów naszego narodu, czy to zewnętrznych czy wewnętrznych.
Nie daj Boże by w Polsce został zadźgany ksiądz prawosławny, ewangelicki czy rabin. Jaka to by była jazda w mediach po katolikach na cały świat Owsiakowi co to na płocie letniej chałupy przy drodze do kościoła ktoś (kto?) na płocie napisał "uwaga sepsa" i już byli winni katolicy, co to w drodze do kościoła noszą farbę. A tu cisza. Ludzie są mordowani, a media milczą,. Ilu takich księży, zwykłych ludzi poniosło śmierć, a sprawa została uciszona? Hierarchowie i duchowieństwo czyżby zastraszone, może szantażowane. Jeśli będą milczeć, los tych prawdziwych będzie tym bardziej przesądzony, jak Ks. Karola. Nawet kard. Ryś zdeterminowany ostatnio wypominać grzechy popełniane w Polsce o przykazaniu nie zabijaj najwyraźniej zapomniał.
Jedno jest pewne. Trwa niewypowiedziana wojna z narodem polskim, z katolikami, z Wiarą Chrystusową. Przeciw nam stoi cała koalicja chętnych do rozszarpania tego wspaniałego miejsca na ziemi i tego co po nas zostanie. Wrogowie są wewnątrz i na zewnątrz. Wojna totalna, w sferze ekonomicznej , kulturowej, religijnej, ideologicznej, cywilizacyjnej, demograficznej i degradacji struktur państwa.. Wojna pełzająca, z przebiegu której większość rodaków nie zdaje sobie sprawy. Ta wojna nie musi być przez nas przegrana, ale musimy działać bardzo rozważnie, powściągając emocje. Uświadamiajmy rodziny, sąsiadów. w jak dramatycznym położeniu jest nasz kraj, jak wielkie zło się dzieje. Spieszmy się. Organizujmy się w grupy, wspólnoty i blokujmy szkodliwe działania samorządów i wszelakich aktywistów. Zjednujmy sobie policjantów, by w chwili próby nie stanęli przeciw nam. Nie słuchajmy podszeptów podżegaczy wojennych czy wzywających do wieszania. Modlitwa jest naszą największą bronią, odmawiajmy różaniec, codziennie. Boże miej nas w swej opiece.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tu jeszcze jeden chyba też uciszany ale nie do końca skutecznie przejaw tej wojny
https://dakowski.pl/wp-content/uploads/2025/07/obraz-444.png
Inne tematy w dziale Społeczeństwo