Już kiedyś pisałam, że pan Jackowski ma wiadomości z wyższej półki. Niekoniecznie z zaświatów, ale na pewno z wyższej półki. I wielu przyzna, że coś w nich jest. Bo bywa, że się sprawdzają.
Dzisiaj już prawie sprawdziła się ta wczorajsza o przyszłym sojuszu PiS i SLD. Zaraz bowiem nastąpił wysyp sygnałów sugerujących, że to całkiem możliwe. Są nawet zapowiedzi, dość realnie brzmiące, że SLD zdoła się do wyborów całkiem dokładnie odkazić i przeobrazić. No to niech to zrobi. Potem zobaczymy.
Premierem nowego rządu ma zostać premier Kaczyński oczywiście. Ale to żadna przepowiednia, skoro wszyscy to wiedzą. Niemniej - miło słyszeć.
Zapowiada też Jackowski krach na giełdach światowych, rozpad Unii - co akurat specjaną świeżynką nie jest.
Oprócz tego mówi o jeszcze jednym trzęsieniu ziemi "w rejonie azjatyckim", co prawda słabszym, ale groźniejszym za to w skutkach. Co to - Chinom by się miało oberwać? I dlaczego? Trzeba pomyśleć.
No i wreszcie - poważny konflikt zbrojny ma wybuchnąć "na tle wpływów ekonomicznych". Hm. Musi Ruscy dalej będą wpierali tę swoją gazropę komu popadnie i bez wyczucia, jak to oni.
A tak przy okazji trzęsienia w Japonii i następnego zapowiadanego niniejszym - zauważyliście główny schemat polityki Kremla? Mogliście zapomnieć, więc przypomniano o co chodzi.
"MSZ Federacji Rosyjskiej ma nadzieję, że kataklizm w Japonii zbliży Moskwę i Tokio w taki sposób, jak 11 września 2001 roku zbliżył Rosję z USA, a katastrofa pod Smoleńskiem z Polską"
11 września 2001 Ameryka,
10 kwietnia Smoleńsk,
teraz Japonia.
Za każdym razem te katastrofy zbliżają do Rosji dotknięte nimi kraje. Japończycy, jak podał "Kommiersant", "po namyśle-entuzjastycznie-z-wdzięcznością" już się zbliżyli.
To japońskie zbliżenie "po namyśle, entuzjastycznie, z wdzięcznością" niekoniecznie jest jednak prawdą. Miedwiediew musiał dzisiaj przekonywać jeszcze raz, że kataklizm Japonię dosięgnął tak straszny, że czas by pokochała wreszcie Rosję. Więc widać - Japonia jeszcze nie jest tak całkiem "po namyśle".
Ciekawe co wyniknie w momencie, gdy Japonia się już do końca namyśli.
Może ta wojna, o której coś wie Jasnowidz?
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/krzysztof-jackowski-przepowiada-wielkie-podwyzki-wybuchnie-wojna-swiatowa-unia-sie-rozpadnie-pis-i-s_176117.html
http://www.tvn24.pl/-1,1695804,0,1,japonski-kataklizm-jak-11-wrzesnia-albo-smolensk,wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-oferuje-pomoc-japonii,1,4213746,wiadomosc.html
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka