Wojna?! Pytam!
Bo to i Rostowski "ostrzega" : sytuacja ekonomiczna, powiada, na wojnę wskazuje - i w Warszawie ogłaszają, że będą robić ćwiczenia na wypadek...
Ach któż nas zaatakuje, może BANK jakiś? Bo tak za bardzo nie wiadomo, skoro tyle przyjaznych uścisków między pierwszymi Europy Zachodniej, Środkowej i Wschodniej.
Namyślam się, namyślam, i wychodzi mi na to, że to Donek z Hanką zaatakują. Nas oczywiście. Albo tuż przed, albo tuż po wyborach - to się jeszcze zdecyduje.
Widzicie jakie te wybory ważne?
Chociaż z drugiej strony Rostowski daje 10 lat rezerwy czasowej na wejdą-nie wejdą. Na wszelki wypadek załatwiajcie sobie wizy do USA, jak jego znajomy ekspert z banku.
Zaraz, do USA?!
Acha, czyli to Donek, Hanka i Władimir... A Aniela też?
Nie no - dosyć żartów. Bo to jest tylko tak, że naprawdę się boją. I że naprawdę woleliby raczej wojnę wywołać niż dać sobie koryta odrąbać i RACHUNKI wystawić.
Wychodzi więc na to, że demokracja to poważny ustrój. Jacie!:)
JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka