KLAPA TEJ WYSOKIEJ NIEMIECKIEJ CYWILIZACJI

Ta wysoka niemiecka cywilizacja po dwu poprzednich wojennych próbach ekspansji zakończonych laniem i odebraniem samodzielności militarnej (na szczęście - chociaż to!) ponosi następną spektakularną klęskę.

Weryfikacji poddany jest jej kolejny projekt zagarnięcia państw Europy realizowany tym razem na drodze pokojowej i tzw. demokratycznej. Sporo trzeba było się natrudzić i mocno wykosztować, żeby w tym dążeniu zepsuć systemy obronne państw - przede wszystkim ich prawo i sądownictwo, wykoleić i zdemoralizować ich społeczeństwa, skorumpować do szczętu klasę polityczną, doprowadzić do dychawicy gospodarki, zepsuć na wzór sowiecki reguły demokracji.

Unia Europejska skonstruowana wg pomysłu Niemiec po paru latach funkcjonowania padła gospodarczo. Padły jednak i Niemcy. Długi (kosmiczne) sięgają trzech może czterech bilionów, a może nikt nie wie ilu, a niemieckich obligacji rządowych nie udaje się sprzedać. Wzrost gospodarczy Niemiec już nie istnieje, już jest na minusie.

Po prestiżowej klapie szukania pieniędzy na świecie rzuca się więc Merkel przy pomocy swych małych przyjaciół z Polski do "budowania" następnego projektu. Na zasadzie: jest tak fatalnie, że musicie nam oddać swoje budżety. Będzie to się nazywało jakoś inaczej, na przykład kontrola dyscypliny finansowej. Bo państwom Unii najbardziej brakuje dyscypliny i zaciskania pasa. Przez Merkel.

Wydaje się, że pomysł nie wypali, nawet gdyby Tusk z Sikorskim dla dobrego przykładu w zębach przynieśli podpisane papiery o likwidacji państwa polskiego.

Nie wypali z dwu zasadniczych powodów.
Po pierwsze narody Europy tego nie chcą, nigdy nie chciały i nigdy chcieć nie będą.
Po drugie - bez tego nieustającego jazgotu jaki wiecznie czyni wokół siebie Merkel - powstaje inny projekt dla świata w kwestii finansów, ten watykański.
Założyć się można, że poważnie traktujący konieczność uzdrowienia i pozbawiony niemieckiej bezczelności.
Wreszcie - Bank Kanady, Bank Anglii, Bank Japonii, Europejski Bank Centralny, Narodowy Bank Szwajcarii oraz amerykańska Rezerwa Federalna ogłosiły rozpoczęcie skoordynowanej akcji dostarczania płynności dolarowej do systemu finansowego. Euro kaput.

Jeśli tak, to Niemcy będą musiały pożegnać się z całą tą swoją filozofią przewodniczenia w krzewieniu demokracji i postępu. Skończy się to promieniowanie wysokiej niemieckiej kultury, czyli propagowanie chorych, coraz dzikszych wzorców.
Ba, Niemcy będą musiały rozstać się ze swoją klasą polityczną! Tu możemy się doczekać nawet jakiejś przykrości większej. Dla tej kasty niewyobrażalna jest perspektywa odcięcia od koryta, więc wojna może się okazać ostatnią deską ratunku.
Zresztą pracuje się i nad tym.

Po efektownym wygaszeniu tematu Iranu rwącego do wojny (wygaszeniu przez wysadzenie, że tak powiem, składów uranu, czy nawet całego ośrodka atomowego koło Teheranu:) ) przyszedł czas na zagadkową zmianę taktyki kolegów carów.
Jednego dnia budowali radar w Kaliningradzie, bo zagrożenie ze strony tarczy było presją nie do zniesienia, a drugiego dnia oznajmili, że jeśli w ciągu 8-10 lat nie będzie porozumienia w sprawie tarczy antyrakietowej - to!!!
Ten termin jest urzekający, prawie jak poddanie się. No ale Ruskim się nie wierzy, więc niedługo zobaczymy co kombinują.

Kombinują też i Niemcy. Niemiecka Prokuratura Federalna prowadzi śledztwo bo podejrzewa, że Iran, gdyby został zaatakowany przez USA, zechce atakować amerykańskie obiekty wojskowe w Niemczech, np. lotniska.
Już parę miesięcy temu uparcie coś się chciało dziać na tych lotniskach wobec amerykańskich samolotów. Bogaty temat, pewnie są jakieś warianty jego rozbudowy.

Zobaczymy jak to się będzie toczyć. Na razie jeszcze przykro patrzeć.