Mieć państwo jest nienowocześnie, zaściankowo i niemodnie. A oczekiwać, że może ono pełnić funkcje porządkowe jest objawem infantylizmu a nawet chciwości.
To z takiej właśnie dziecięcej chciwości płynie oczekiwanie, że pieniądze odbierane ludziom pod przymusem zwanym podatkami lub innym pospolitym oszustwem będą następnie uczciwie rozdzielane na ich rzecz wspólną, rzecz pospolitą.
"Jeśli ktoś ma tego typu oczekiwania, to nie rozumie, jak funkcjonuje państwo" - powiada Tusk.
A zatem nie tylko naiwność, pazerność ale i nasza zupełna ignorancja stoją na przeszkodzie w rozumieniu mechanizmów wyższego rzędu, jakim poddany jest nasz pierwszy minister.
Jemu mianowicie nie wolno udowodnić, że jest uczciwym poborcą naszych podatkowych pieniędzy - "tak długo jak jest premierem".
No masz ci los!
Lecz mało tego. Oto premier, jak nie przymierzając jakiś bohater romantyczny, męczy się okrutnie i wewnętrznie z powodu tych, którzy żądają od niego zdania relacji z rządzenia:
"Robią to z reguły ci ludzie, którzy w każdej sprawie, niezależnie od tego, o czym i kiedy mówię, uznają mnie za kłamcę, przestępcę, a czasami zabójcę. Wiem, że muszę z tym żyć, ale nie ukrywam, że jest to dla mnie bardzo przykre - powiedział Tusk."
O jejku, to robi wrażenie! "Muszę z tym żyć"...
Naprawdę?
Ale po co tyle egzaltacji i oracji - ja się pytam. Nie lepiej przestać udawać premiera? Skoro się nim de facto nigdy nie było, bo od początku trzeba było stanąć na straży "tajemnic urzędowych".
Co do tego mówienia, to wyraźnie widać, że Tusk ma prawdziwy problem. Zawsze mówi nie tak i nie to co trzeba.
Zaczął od trzygodzinnego opowiadania o cudach. A potem co się odezwał to się albo kłócił, albo histeryzował, albo patosem uniesiony potrafił wypaplać największą swoją tajemnicę, pamiętacie: "katastrofa NAD SMOLEŃSKIEM".
Ostatnia aktywność też sprawia przykre wrażenie.
Wbrew temu o co wnosi pani Staniszkis - dobrze, że PiS nie przypuszcza jakiejś tzw. ofensywy medialnej i nie wchodzi do tego magla. Zresztą i w maglu "nie róbmy polityki" :)
Nie ma dobrego wyjścia dla Tuska.
.............................
Ach, te ruskie serwery, ach ta tajemnica pierworodna... Tak, tak ignoranci - Tusk ma wiele do strzeżenia.
