JAKIE PASY - KANAPA I CHRUPKI

Kiedy prezydent Obama przybył do Europy na G8 i do Berlina, a szef CIA w tym samym

czasie odwiedził Polskę żeby porozmawiać z obsadą naszego MSZ i szefami wszystkich

służb - można było zawołać "uwaga, zapnijmy pasy!"

I dzieje się, ale jakoś nie u nas.

Na przykład w Egipcie zdążył się wydarzyć wielki przewrót polityczny, w Syrii Izrael

wysadził w powietrze składy ruskiej broni, pojawiła się nawet przelotnie informacja,

że Tartus opustoszał, bo ponoć Rosja wycofała całą swoją załogę.

O tym, że w Samarze wyleciały magazyny z bronią zdążyło się nawet trochę zapomnieć.

Tak jak i o tym, że system Głonass efektownie spłonął nad Bajkonurem.

Nawet w Czechach rząd obalony, nawet premier Luksemburga Juncker podał się do dymisji...

Oj, tu można się sekundę zatrzymać.

Juncker - twórca strefy Euro propagujący

wizję federalnej Europy, przyjaciel sławetnego dyrektora MFW Strauss-Kahna...

Odchodzi, bo podległe mu służby zgrzeszyły korupcją i... współpracą z jakimś rosyjskim

oligarchą...

No, no! Jak to się wszystko splata. Nawet Sikorski ze swoimi przemówieniami o federacji

znajduje kontekst:)

Europo, Europo - dokąd teraz pożeglujesz bez swego sternika?:)

Swoje też zrobił szpieg Snowden, który uświadomił całemu podsłuchanemu w 2010 roku

światu jak niefortunne może być dla niektórych to CO Amerykanie usłyszeli...

Dreszcze przebiegły po plecach nie tylko tym wrażliwcom z Europy.

Rosja od razu zaczęła jakieś wielkie manewry.

Ciekawe kto na nią napaść miałby, albo na kogo ona.

Dzieje się więc - gdzie indziej. Pewnie i u nas coś się może kluć, ale

już nie wierzę, że jakieś pasy będą nam potrzebne.

Wszystko spokojnie. Kanapa, chrupki. Jajko na ramieniu prezydenta.

...............................................

Tak swoją drogą - elegancko prowadzony jest ten przewrót w Egipcie.

Gdyby tak u nas, to ciekawe kto wziąłby rolę Bractwa Muzułmańskiego:)

Chyba panie urzędniczki z urzędów miast i wsi musiałyby wystawić na ulice

swoich mężów:)