Aurelian Aurelian
43
BLOG

Powodzianie...rączki w górę!

Aurelian Aurelian Polityka Obserwuj notkę 1

   Woda opada, opadają również emocje, nadchodzi czas podsumowań i rozliczeń. Czas powrotów i szacowania strat. W tym momencie potrzebna jest każda pomoc, od tej elementarnej - odzieży, żywności, środków czystości, wparcia psychologicznego -  jak również finansowa. Oczywiście potrzebne jest wsparcie na początek. Tu wkrada się element rywalizacji politycznej, pogłos rozgrywki odsuniętej na dalszy plan. Jak jedni dają sześć tysięcy, to drudzy dwanaście. Mało czy dużo? Nie o to chodzi. Nie sposób podać kwotę która zrekompensuje straty materialne i osobistą tragedię. Ale jasno widzimy że nawet dążenie rządu do racjonalnego i sprawiedliwego rozdzielenia dostępnych środków wśród potrzebujących, traktowane jest przez innych jako element gry. Zaczyna się licytacja. Znamienny jest fakt że kandydat, którego szczególnie osobiście dotknęła katastrofa pod Smoleńskiem wykorzystuje następne nieszczęście do realizacji dążeń politycznych.
 

   A powodzianie? Ci, którzy ponieli niewymierne straty, niech dostaną i po 100 tysięcy. Stać nas. Ten wymiar pomocy naprawdę potrzebującym powinien być poza dyskusją polityczną.

   A teraz pytanie naprawdę trudne. Odważnych proszę o odpowiedź. Każdemu poszkodowanemu pomoc jest potrzebna. Ale czy każdy na nią zasługuje? Chciałbym udać si do któregoś z miejsc w którym przebywają poszkodowani i zapytać, kogo ten żywioł naprawdę dotknął po raz pierwszy? Kto ucierpiał w roku 1997? Kto wyciągnął wnioski, kto się ubezpieczył? Rączka w górę! Bo prawdziwym problemem nie jest powódź, ale właśnie powodzianie. Czy nie wiedzieli, czym jest żywioł? Czy naprawdę się nie spodziewali? Tak długo jak ludzie będą osiedlać się na terenach zalewowych, tak długo jak będą ignorować możliwość ubezpieczenia majątku, licząc na gesty rodaków i hojność władz, tak długo powódź zawsze będzie tragedią. Tragedią której nie sposób zapobiec, ale której skutki można złagodzić. Nie licząc na rząd, na umocnienie wałów, projekty i instytucje. Weźmy los w swoje ręce, bądźmy odpowiedzialni i wyciągajmy wnioski. Niech tragedia będzie lekcją na przyszłość.

 

Aurelian
O mnie Aurelian

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka