Kreml uznał, że konkurencja gazu z łupków zagraża jego interesom, więc należy zablokować tę konkurencję.
Gazprom sięgnął do demagogicznych argumentów ekologicznych i ekonomicznych. Wydobycie, a nawet poszukiwania gazu ze skał łupkowych stanowią wielkie zagrożenie ekologiczne – taki jest wniosek raportu przedstawionego przez Gazprom na posiedzeniu Rady Dyrektorów 29 listopada br.
Gazprom broni swojego monopolu
Gazprom przedstawił ten raport zgodnie z ubiegłoroczną decyzją prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, podjętą na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji. Koncern miał „monitorować poszukiwania i wydobycie gazu z łupków na świecie”. Kreml wpadł niemal w panikę, gdy pod koniec 2010 r. do Europy przypłynął pierwszy statek ze skroplonym gazem z USA. Obecnie potwierdzają się zapowiedzi amerykańskich koncernów paliwowo-energetycznych, że USA staną się eksporterem błękitnego surowca. W listopadzie br. amerykański koncern Cheniere podpisał umowy z brytyjskim koncernem BP i hiszpańskim Gas Natural na dostawy gazu skroplonego przez 20 lat po co najmniej 5 mld m sześc. rocznie. Brytyjczycy i Hiszpanie chcieliby podwojenia tych ilości. Ten sam koncern negocjuje dostawy gazu na Litwę. Firmy zamierzające eksploatować polskie złoża łupków liczą na przystosowanie gazoportu w Świnoujściu do eksportu i rozbudowę sieci gazociągów Północ – Południe.
Nierzetelna argumentacja
Według raportu Gazpromu, technologia stosowana przy poszukiwaniu i wydobyciu gazu z łupków (szczelinowanie hydrauliczne) „powoduje zanieczyszczenia powierzchni ziemi oraz skażenia podziemnych wód substancjami chemicznymi, które konieczne są przy tej technologii”. Gazprom powołał się na Francję, która w maju br. wprowadziła bezwzględne moratorium na poszukiwania i wydobycie gazu z łupków. Francuskie władze uznały, że technologia szczelinowania hydraulicznego musi być zakazana, jako wysoce szkodliwa dla środowiska naturalnego. Rosjanie pominęli wszystkie inne opracowania, prowadzące do zupełnie przeciwnych wniosków. Jak raport amerykańskiej rządowej Agencji Ochrony Środowiska oraz raport komisji brytyjskiej Izby Gmin (z czerwca br.), które dowodzą, że szczelinowanie hydrauliczne jest zupełnie nieszkodliwe, jeśli jest stosowane z przestrzeganiem wszystkich wymaganych norm. W październiku br. przeciwnikom gazu z łupków nie udało się przekonać Komisji Europejskiej do wprowadzenia moratorium na poszukiwania i eksploatację tego gazu. Przeciwko moratorium wystąpiła m.in. komisarz Unii Europejskiej ds. ochrony klimatu, Connie Hedegaa.
Raport Gazpromu podkreśla też niekorzystny aspekt ekonomiczny eksploatacji łupków, stwierdzając, że w Europie ta eksploatacja będzie dwukrotnie droższa niż w USA. Nie przytacza jednak żadnych wyliczeń, ogranicza się do sugestii, że nie warto łożyć na inwestycje w nieopłacalnej branży, gdy Europa ma zapewnione dostawy gazu rosyjskiego.
Łupkowe zagrożenie?
Jak wiadomo, Stany Zjednoczone od dwóch lat są największym producentem gazu na świecie. Co więcej, umacniają swoją pozycję – jak informuje amerykańska rządowa Agencja Informacji Energetycznej, w roku bieżącym, od stycznia do końca września wydobycie gazu w USA wzrosło o 7 proc. w porównaniu z rokiem 2010 r. Wydobycie ma duży wpływ na ożywienie gospodarki USA po kryzysie lat 2008–2009, stymuluje nie tylko rozwój energetyki, ale też innych branż, zwłaszcza przemysłu chemicznego. Niedawno saudyjski koncern paliwowy Aramco pierwszy raz przyznał, że wydobycie gazu łupkowego w USA zmieniło równowagę na światowym rynku paliw. I zapowiedział, że Aramco zamierza inwestować w wydobycie gazu z własnych złóż łupkowych. Do eksploatacji przygotowuje się Argentyna i Indie, również Algieria zamierza w 2012 rozpocząć poszukiwania własnych złóż łupkowych.
Gaz i cele polityczne Rosji
Gazprom to jedyny energetyczny koncern na świecie, który podjął tak ostrą kampanię przeciw łupkom. Przyczyny są w gruncie rzeczy polityczne, nie rynkowe. Jednym z kluczowych elementów koncepcji Putina, który chce zbudować „trzecie światowe imperium rosyjskie” (po Rosji carskiej i Rosji sowieckiej), jest umacnianie politycznej kontroli Moskwy nad zaopatrzeniem Europy w energię. Amerykańscy analitycy uważają, że Rosja chce do 2030 r. przejąć kontrolę nad połową wszystkich dostaw gazu do Europy. Ich zdaniem nowe „imperium rosyjskie” Putina może być finansowane jedynie dzięki stałym dochodom z eksportu surowców energetycznych. Przede wszystkim – gazu. To znaczy, że sama Europa sfinansuje przyszłego hegemona, któremu będzie podporządkowana. Strategia Putina napotyka jednak poważną przeszkodę – tani gaz z łupków. Więc Kreml idzie na wojnę z łupkami.
Teresa Wójcik
JESTEŚMY LUDŹMI IV RP
Budowniczowie III RP
HOŁD RUSKI
9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło.
Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны.
Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил
Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka