Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
4544
BLOG

GROSS O POLAKACH: UŁATWIACZE ZAGŁADY

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 148

Polacy zagrożeni wymordowaniem całych rodzin, którzy nie zdecydowali się na pomoc Żydom, to de facto „pomagacze”, a nawet „beneficjenci” Zagłady – te skandaliczne tezy wygłosił Jan Tomasz Gross. Stwierdził również, że Armia Krajowa nie przeszkadzała Niemcom w eksterminacji Żydów. Jego występ współorganizował IPN.

Dwudniowa konferencja zorganizowana została w Warszawie w 70. rocznicę powstania w warszawskim getcie. Badacze m.in. z Polski, USA, Izraela i Francji omawiali postawy ludności nieżydowskiej wobec rozgrywającego się na ich oczach dramatu Żydów. We wtorek odbyła się dyskusja „Co zostało z Hilbergowskiej triady »Sprawcy-ofiary-świadkowie«”.

– Obojętność wobec Zagłady nie była neutralna moralnie, to postawa, z której wypada się wytłumaczyć – mówił Jan Tomasz Gross. Odniósł się w ten sposób do postaw spotykanych na terenach, na których dokonywał się Holokaust. – Postawę ludzi określanych dotychczas jako „świadkowie Zagłady” lepiej opisuje sformułowanie „ułatwiacze” i „pomagacze” w Zagładzie – mówił.

Pomimo starań historyka z gdańskiego IPN u dr. hab. Grzegorza Berendta, który zwracał uwagę, że w dyskusji o świadkach Zagłady brakuje mu zainteresowania się warunkami, w jakich żyła nieżydowska część społeczeństwa pod okupacją, i zastanowienia się, czy udzielenie komukolwiek pomocy leżało w możliwościach tych ludzi, wydźwięk dyskusji był jednoznaczny.

Głosy z sali również przechylały się na stronę autora „Złotych żniw”. Padły nawet podziękowania za uświadamianie, że liczba Polaków ratujących Żydów była niewielka. Z kolei znana ostatnio z doszukiwania się homoseksualnych wątków w „Kamieniach na szaniec” dr Elżbieta Janicka wygłosiła teorię, która sprowadziła się do słów, że „bez świadków zbrodnia byłaby niemożliwa”.

W opozycji do tych wypowiedzi mówił, również z sali, Mateusz Szpytma, historyk z krakowskiego IPN‑u.

- Nie ukrywam, że mam pewną pretensję do organizatorów, że w tym temacie brakuje czegoś co byłoby przeciwieństwem obojętności, brakuje mi tu słowa "współczucie" - mówił - W związku z tym chciałem zapytać panelistów jak miał się rozkład w społeczeństwie okupowanej Polski tych, którzy okazywali współczucie. Od razu zaznaczę, że nie myślę tu o tych, którzy pomagali, tych, którzy byli Sprawiedliwymi, Polakami Ratującymi Żydów, ale o tych którzy mieli stosunek współczujący. Bo wydaje mi się, że słowo "bezsilność" to nie to samo co słowo "współczucie” - stwierdził Szpytma, autor wielu publikacji, m.in o bohaterskiej rodzinie Ulmów, która została zamordowana właśnie za pomoc Żydom.

Odpowiadając na pytania „Codziennej”, czy powojenna niechęć wobec Żydów mogła być w jakimś stopniu powodowana faktem, że wielu z nich brało udział w instalowaniu systemu komunistycznego i było w kierownictwie zbrodniczego aparatu bezpieki, prof. Gross odparł, że łączenie Żydów z komunizmem to „antysemicka teoria” i odmówił rozmowy.

Wczorajsza debata odbywała się w Centrum Edukacyjnym IPN u „Przystanek Historia” im. śp. Janusza Kurtyki. Wchodzących witała tablica pamiątkowa z informacją, że poległy w Smoleńsku prezes Instytutu zginął w… katastrofie prezydenckiego samolotu.

Wojciech Mucha/GPC

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (148)

Inne tematy w dziale Polityka