Herbert Zbigniew
Ukraińcom - Węgrzy
Stoimy na granicy
wypinamy dupy
rękę zginamy w łokciu
od nas bracia dla was
z krzyku załamanego
z zaciśniętych pięści
odlewa się dzwon i serce
milczące na trwogę
proszą ranne kamienie
prosi woda zabita
stoimy na granicy
stoimy na granicy
stoimy na granicy
nazywanej tchórzostwem
i w pożar się patrzymy
i ślemy wam wała