Najboleśniejszą prawdą jest odkryć kłamstwo
Lidia Zelman
Przez kilka chwil zastanawiałem się nad treścią notki. Rozważałem: czy należy rozpocząć ją tak, czy inaczej? Wahałem się. Szukałem słów, porównań, przenośni… Chciałem pisać na temat dużo. Z ręką na sercu muszę przyznać, że poległem. Nie dlatego, iż nie stać mnie na wyrzucenie z trzewi tego co mnie gniecie. Rzecz jasna przeszkodą nie okazał się również brak umiejętności wrzucenia granatu w zbiegowisko. Ograniczyłem się nie z tej przyczyny, iżbym nie potrafił sprokurować leadu. Potrafię zrobić to, to i tamto. A jednak…
Film w reżyserii W. Sumlińskiego porusza. Odrzucam wszelkie zastrzeżenia wobec tej postaci, które – między Bogiem a prawdą – mogą mieć jakieś uzasadnienie. W tym aspekcie nie ma to jednak znaczenia. Idzie bowiem o to, aby Polacy zrozumieli co stanowi istotę roszczeń do tzw. mienia bezdziedzicznego. Autor filmu z niesłychaną precyzją, wyczuciem, taktem i jednocześnie z niespotykaną dziś męską konsekwencją zaprezentował Polsce i światu (tak!) stanowisko realistów odnośnie wydarzeń w Jedwabnem z 1941 r., które w dominującej dziś narracji stanowią pendant układanki wyprodukowanej przez oczadziałych żądzą posiadania osobników. Osobników dla których Polska to li tylko „dojna krowa”.
Po zapoznaniu się z materiałem zaprezentowanym przez W. Sumlińskiego i jego współpracowników, każdy kto posiada choćby minimalny zasób substancji szarej nie będzie mógł albo nie powinien powielać narracji J.T. Grossa. W przeciwnym wypadku narazi się w środowisku ludzi rozumnych na uzyskanie bezterminowo miana abderyty, gamonia lub pożytecznego… Wiemy o co chodzi.
Na temat wspomnianego obrazu mógłbym pisać długo. Baaaardzo długo. Poprzestanę jednak na tych kilku zdaniach i poproszę o kliknięcie. Kliknięcie w załączony link. Warto. Naprawdę…
------------------------------------
Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Komentarze