BBudowniczy BBudowniczy
9323
BLOG

"Ważkie" odpowiedzi Michała Setlaka

BBudowniczy BBudowniczy Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

W związku z moimi notkami:

bbudowniczy.salon24.pl/565738,dane-wejsciowe-dr-laska
bbudowniczy.salon24.pl/566288,odpowiadam-michalowi-setlakowi

 ponownie zaszczycił mnie swym zainteresowaniem na Twitterze Pan Michał Setlak, wicenaczelny Przeglądu Lotniczego.

 Oto jego wpisy oraz moje odpowiedzi:


 
 Wyszukany humor Pana Setlaka, co świadczy że dalej też będzie miło i kulturalnie...
 



"Niedawno" to określenie względne, ale wiedząc że zostało użyte jako argument w stwierdzeniu:

 "Praca "Application of numerical methods...", w której podane są parametry jest dopiero od niedawna dostępna w sieci; wcześniej była dostępna po zalogowaniu, a aplikowanie o login pozostawało bez skutku. W świetle powyższego, cytowanie Kleibera jest manipulacją - autor powinien podkreślić jeszcze zastrzeżenie "jeśli to jest znane""

możemy uznać, że Pan Setlak rozpaczliwie ucieka od przyznania się do błędu. Bo skoro argumentem na moją "manipulację" i "kłamstwo" miał być brak danych na dzień wywiadu, dostępnych dopiero w "niedawno" upublicznionej pracy, a ta praca była dostępna już wcześniej.....To odpowiedź nasuwa się sama. 
  Niezależnie od tego, praca była dostępna już wcześniej (a dla osób potrafiących założyć konto, a nie tylko googlować, nawet kilka miesięcy wcześniej), a dane wejściowe były podawane wielokrotnie przy okazji prezentacji oraz w materiałach z I Konferencji Smoleńskiej.


 Czyżbyśmy mieli do czynienia z najmocniejszymi argumentami Pana Setlaka.....?




 Login który bez problemu mógł dostać każdy, co udowodniliśmy w poprzedniej notce. Argument godny politowania, gdyż gorszy byłby tylko "przecież nie każdy ma internet, więc dane nie były powszechnie dostępne". Przypominam - dane były podawane wcześniej, nie tylko w tej pracy.


 Z wywiadu wynika, że Rachoń podaje po kolei typ danych które są podawane przez prof. Bieniendę, a prof. Kleiber na tej podstawie stwierdza:  "to co Pan powiedział to wydaje mi się że to jest właściwie komplet tego co jest potrzebne. Tak więc jeśli to jest znane, to w takim razie wogóle zamknijmy rozmowę na ten temat. To znaczy że profesor Binienda rzeczywiście udostępnił dane wejściowe do swojego programu".

 A dane które podał Rachoń były znane - i na dzień wywiadu i duuużo wcześniej. Nawet Pan Setlak, bardzo sceptyczny do nich, przyznał w poprzedniej wypowiedzi,  że " "Praca "Application of numerical methods...", w której podane są parametry jest dopiero od niedawna dostępna w sieci". Chociaż Pan Setlak coś chyba wynalazł.....



...niestety - wynalazł jedynie kolejne braki w znajomości danych które komentuje:



 *Ribs - żebra (wręgi).

 

Koronny argument! Solidity ratio to ani dana wejściowa, ani nie jest używana w samej symulacji.

Czyżby to już wszystko? Niestety tak....

 Podsumowując, nadal aktualne pozostaje to stwierdzenie z poprzedniej notki 

"Pan Setlak we wpisie bezpiecznie ominął meritum notki, czyli stwierdzenie dr Laska ze stycznia 2014 roku, że prof. Binienda "nigdy nie opublikował danych wejściowych swojej symulacji".Nawet według logiki Pana Setlaka jest to nieprawda, gdyż według niej przynajmniej od publikacji "Application of numerical methods..." dostępnej od wielu miesięcy możemy mówić od "danych" i "parametrach". Istnieje więc kilka możliwości:

- albo dr Lasek nadal nie wie, czym się różni plik z modelem od danej wejściowej (co jest najbardziej prawdopodobne) i mówiąc o danych myśli o modelu
  - albo świadomie lub nieświadomie pisze nieprawdę."

Na pozostałe pytania także nie odpowiedział:

- gdzie znajdę komplet obliczeń z danymi wejściowymi (najlepiej w formie artykułu w recenzowanym piśmie) do symulacji prof. Artymowicza, o której mówił w 24 stycznia 2012 roku w wywiadzie dla TVN24:

"- Z moich obliczeń wynika, że skrzydło jest nieco słabsze niż brzoza i prawdopodobnie urwało się tak, jak jest to opisane zarówno w raporcie MAK, jak i komisji Millera - powiedział w TVN24 fizyk z Uniwersytetu w Toronto prof. Paweł Artymowicz. "

- gdzie znajdę komplet obliczeń z danymi wejściowymi (najlepiej w formie artykułu w recenzowanym piśmie) do symulacji o której mówił Pan dr Lasek w wywiadzie 17.02.2013 roku: "- Symulacje są już gotowe. Udowadniają, że po uderzeniu w brzozę samolot robi beczkę.Opublikujemy je i co z tego? - pyta Maciej Lasek. - Myśli pan, że to coś zmieni? To już nie jest dyskusja o faktach, ale o emocjach."

- gdzie znajdę dane wejściowe i obliczenia do ostatnich symulacji prof. Kowaleczki ? W opracowaniu znajdującym się na stronie internetowej Zespołu Laska podano wyliczony kąt przechylenia końcowego Tu-154 jako 121 stopni , w wywiadzie z 25 stycznia okazało się że jest to już mniej niż 100 stopni , a w wywiadzie z 3 lutego - 90 - 100 stopni. Czy Pan może wie, która wersja jest na dzisiaj obowiązująca? 121, poniżej 100, 90 do 100? Czy Pan może wie z czego wynikają te zmiany?"


 No, może na to ostatnie pytanie coś mgliście napomknął:

"Co do końcowego kąta przechylenia - NIE DA SIĘ go dokładnie obliczyć, bo NIEMOŻLIWE jest określenie uszkodzeń slotów i klap. Tylko szacunki."

Więc wg Pana Setlaka prof Kowaleczko nic nie musi zamieszczać, ani tlumaczyć jaki w końcu wyszedł ten kąt końcowy i gdzie są do tych podawanych ostatnio 90-100 stopni obliczenia - bo to tylko "szacunki", mimo że odpowiedź na zadane w pracy pytania była ponoć "jednoznaczna": 



A profesor Binienda?



Pozostawiam bez komentarza. 

BBudowniczy
O mnie BBudowniczy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (109)

Inne tematy w dziale Polityka