Beem.Deep Beem.Deep
1755
BLOG

To w końcu teściowa Dudy żyje, czy wręcz przeciwnie?

Beem.Deep Beem.Deep Polityka Obserwuj notkę 81

Naprawdę można pogubić się próbując nadążać za Tomaszem Lisem i jego giermkami. Zacznę jednak od tego, że nie jestem członkiem żadnego związku zawodowego, przeto przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda jest mi obojętny. Owszem, do idei "Solidarności" jest mi blisko, ale do związku zawodowego o tej samej nazwie już nie. Z różnych powodów.

To w końcu teściowa Dudy żyje, czy wręcz przeciwnie?

Nie mam nic przeciwko temu, by dziennikarze prześwietlali ludzi świata polityki, wysokich urzędników państwowych, w tym prokuratorów i sędziów, lecz także celebrytów i inne osoby publiczne, w tym szefów związków zawodowych, mimo że większość ludzi nie płaci dobrowolnych składek na związki zawodowe. Pod dwoma wszakże warunkami, tj. że będzie to robione rzetelnie i nie na polityczne zamówienie. W przypadku Tomasza Lisa i jego dziennikarzy nie można liczyć ani na jedno, ani na drugie. Lis udowodnił to już tyle razy, że żaden racjonalnie myślący człowiek nie uwierzy w jego njusa bez częściowej choćby weryfikacji.

Polowanie na Piotra Dudę nie jest, moim zdaniem, przypadkowe. Po pierwsze, nosi to samo nazwisko co prezydent RP (u mojej teściowej w pracy ludzie nadal twierdzą, że to musi być rodzina). Po drugie, Piotr Duda spotyka się z Andrzejem Dudą. Po trzecie zaś, zbliżają się wybory, a tymczasem "Solidarność" wspiera PiS. To wystarczy, by uruchomić nagonkę i rozdmuchać sprawę na całą Polskę. Chodzi o ośrodek "Bałtyk" w Kołobrzegu, formalnie należący do "S". Dziennikarze Newsweeka dopatrzyli się "nadużyć" ze strony Piotra Dudy, który podobno wielokrotnie pławił się tam w luksusach za grosze. Nie tylko sam zresztą, ale także z rodziną, z psem, a nawet z teściami. Ten zaś przedstawił listę 13 kłamstw tej gazety (do pobrania).

Tomasz Lis twierdzi na łamach natemat.pl, że Piotr Duda manipuluje i że wszystkie kluczowe informacje dziennikarzy Newsweeka są rzetelne. Mnie najbardziej spodobała się informacja tychże dziennikarzy na temat teściowej Piotra Dudy, którą rzekomo też widziano na terenie rzeczonego ośrodka. Szef "S" twierdzi, że jego teściowa nie żyje od 20 lat, natomiast Tomasz Lis odpowiada, że Piotr Duda manipuluje, zaś cały artykuł jest rzetelny (sic!). Komu wierzyć? Wydaje się, że taka informacja jest niezwykle łatwa do weryfikacji, ale nie dla dziennikarzy Newsweeka, którzy pasują do wszystkich komedii Stanisława Barei.

No cóż, ciekaw jestem, jak rozwinie się cała akcja. Nie kibicuję żadnej ze stron, choć przyznaję szczerze, że Tomasza Lisa nie lubię, a Piotr Duda - jak wcześniej wspomniałem - jest mi obojętny. Wydaje się, że właściwym organem do rozstrzygnięcia wszelkich wątpliwości jest sąd rozpoznający w tej sprawie pozew w trybie ochrony dóbr osobistych. Czy Piotr Duda zdecyduje się nań? Czas pokaże, ale moim zdaniem nie ma lepszego wyjścia. Dobre w tej sprawie jest jedynie to, iż rzecz nie dotyczy grosza publicznego.

 

http://niezalezna.pl/uploads/zalacznik2015/706871046291441712124.doc

http://tomaszlis.natemat.pl/154063,manipulacje-przewodniczacego-dudy

 

Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Polityka