BePiotr BePiotr
176
BLOG

kraina

BePiotr BePiotr Społeczeństwo Obserwuj notkę 22

Kraina dzieciństwa - kraina ułudy?

Przed każdą Wigilią staranna rewizja w szafach, gdzie też rodzice schowali prezenty? A bywało różnie!  Któregoś roku znalazłem transformator do kolejki Pico! Hurra! Innym razem pod choinką znalazłem nową pidżamkę. Cóż, nie przelewało się! Ale jak tu się cieszyć? Nie wiem, pewnie nie pamiętam, czy to dziadkowie czy rodzice sprezentowali mi piękne wydanie Krzyżaków w twardej oprawie, w płótnie. Wtedy nie zwracałem na takie szczegóły uwagi, jakość wydania doceniłem kilkadziesiąt lat później! Krzyżacy stoją na półce do dziś. Ile to lat minęło? Stanowczo za dużo! Ale widmo Juranda w pokutnym worze wracającego do rodzinnego Spychowa to było mocne przeżycie. W Pustyni i Puszczy mama czytała nam w pociągu. Podróż z Poznania przez Łódź do Piotrkowa Trybunalskiego to była wyprawa! A raz w Piotrkowie do dziadków na Plac Trybunalski jechaliśmy dorożką - a te ogromne konne karawany! Niewiarygodne! Chyba żyję za długo... Tyle się zmieniło.

Kiedyś spędziłem wakacje, "na letnisku", w domu oddalonym na tyle od cywilizacji, że jeszcze prądu komuniści nie dociągnęli. Wieczory przy lampach naftowych i chleb pieczony w kotlinie na formie wyłożonej liśćmi pozostawiającymi wyraźny ślad na spodzie bochenka...  W niedzielę na mszę jechaliśmy bryczką! To wcale nie było tak dawno, zaledwie 59 (? - z pamięcią coraz gorzej )  lat temu!

To ciekawe! Mój dzisiejszy Poznań i tamte strony nadal wiele dzieli. Może prąd już jest do domu pod Dobroszycami koło Radomska dociągnięty, po Piotrkowie nie kursują regularne dorożki, dumna rzeka Struga została w większości skanalizowana, ale kontrast jakiś taki w mentalności pozostał. Wierzyć się nie chce, że Macierewicz kandydujący z Piotrkowa dostał tyle głosów, że żona kuzyna jest aktywistką w PiSie...

 Coś jest nie tak, z tym podziałem Polski po dawnych granicach zaborów. Przecież minęło tyle lat, a różnice nie zostały wyrównane? A może podziały stały się jeszcze większe? Może cyniczni politycy przez lata te podziały wykorzystywali i pogłębiali?

Przez niektórych publicystów podział ten jest przedstawiany jako antagonizm pomiędzy romantyzmem a pozytywizmem. Dla Wielkopolan wielkie nazwiska to Chłapowski, Cegielski, Wawrzyniak. Nie będę ciągnął litanii. Ten pierwszy zrewolucjonizował wielkopolskie rolnictwo, drugi stworzył pod zaborami polski przemysł. Ksiądz Piotr Wawrzyniak  szerzył kulturę i oświatę był praktykującym ekonomistą. Nie byli wielkimi wodzami, przywódcami, których imiona skandowały tłumy tylko spokojnie pracowali dla dobra Polaków.

Praca tych wielkich ludzi przyniosła efekt! Nie ogłupiali nikogo propagandą, nie roztaczali wizji świetlanej przyszłości. Nie mamili  mitami o potędze. Nie marnowali mizernych środków tylko inwestowali tam, gdzie to mogło przynieść pożytek im i Polsce!

Kraina moich dziadków i kraina, w której się wychowałem są różne. Ale nie wykluczają się nawzajem. Można spokojnie połączyć ich energię, zarazić pozytywnymi ideami, pokazać, że w przyszłość, w polskość trzeba inwestować. 


27 grudnia

nad sennym Poznaniem

chwiał się mglisto i blado

zimowym świtaniem

- aż w tłum serc

niespokojnych,

domów masę szarą

strzelił

biało-czerwoną symfonią sztandarów. (...)

A już leciał przez Poznań

Wolności huragan,

Rozdudnił się tętentem

Serc do boju rwących

- próg każdy był bastionem,

a fortecą stragan. (...)



(Marian Włoszkiewicz "Wiersz dla Poznania")


BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - za brak aplauzu?Aleksander Ścios - jak pewnie większość nieprawomyślnych Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo