BePiotr BePiotr
332
BLOG

samobój

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 30

Chyba jedyną honorową opcją jest strzelić sobie w łeb. Ale czy coś wskazuje na posiadanie honoru?! Honorowe wyjścia nie są dla każdego. Nikczemna publiczność może przypadkiem (?) tego nie zrozumieć, ale Panowie szlachta pojmą w mig.

O czym właściwie ja piszę? W demokratycznych państwach przywódca obozu politycznego, który stracił władzę podaje się do dymisji. A przynajmniej poddaje się jakieś ocenie swoich popleczników. O tym w PiSie mowy być nie może. Statut tej partii dający Prezesowi (oby żył wiecznie) praktycznie władzę dyktatora odrzuca możliwość weryfikacji partyjnej władzy. Jedyną szansą tej formacji jest samobój? Nie, niekoniecznie! Nie żądajmy krwi! Wystarczy odejście w cień na polityczną emeryturę. Czas najwyższy!

Prezes (oby żył wiecznie) stworzył partię, która zawładnęła sercami milionów wyborców. Podejść miał parę, ale w końcu osiągnął sukces. Za jaką cenę to dziś przemilczę. Sprawdzone wzorce struktury mafijnej okazały się bardzo skuteczne. Nikt nie może jego działań i pomysłów osądzać. Nie awansuje ktoś zbyt bystry by mógł wodzowi zagrozić. Jeśli za bystry to trzeba mieć na niego solidnego haka. Nikt nie może, kwestionować pozycji "ojca chrzestnego".  Szczebel niżej przyboczni dobierają sobie współpracowników i podwładnych na tej samej zasadzie. Powstaje struktura pochlebców, karierowiczów, miernot i przestępców. W każdym przypadku błędu wodza winne są czynniki zewnętrzne. Ta skomasowana, totalna opozycja hamująca nieustannie poczciwe zamierzenia! 

Dopiero osiągnięcie pełni władzy ujawnia mityczność tej genialnej koncepcji. Nasz sejm, senat, prezydent, trybunały, media, generałowie, policja - wszystko pod partyjną kontrolą. Zupełnie jak w innym kraju w ubiegłym wieku. Wprawdzie niepokorni sędziowie się stawiają, ale prokuratura jest też "nasza", czyli nasi bezkarnie mogą czynić dobro dla siebie, bo postępowania się umarza, albo przewleka. Miliony przepompowane z rozmaitych funduszy dla wsparcia naszej i sojuszników ideologii, zapewniają naszym dostatnie życie. Wszyscy zadowoleni, więc wszyscy popierają? Naród z partią?!

"Ideał sięgnął bruku" - tragiczny cytat, chociaż ani trochę nie pasuje, to dobrze ilustruje osiągnięty sukces.

Na szczęście żyjemy w innym wieku. Już nie tak łatwo opętać ludzi jakąkolwiek ideologią, choćby była oczywistą oczywistością. Współczesny człowiek nie zatracił najbardziej pierwotnego instynktu - potrzeby wolności. Są jeszcze złogi sowieckiego systemu potrzebujące do życia wodza i wskazania celu życia i wroga, z którym trzeba walczyć. Ale szczęśliwie są już w mniejszości.

Wiek jedynej słusznej prawdy i idei odchodzi w przeszłość wraz z wymierającym elektoratem. Dla niektórych jest to niezrozumiałe, wręcz niepojęte! I ci też już powinni się udać na bardziej lub mniej zasłużoną emeryturę. Tak, bałagan, który pozostawili trzeba posprzątać. A wbrew ich mniemaniu cel nie uświęca środków. Oprócz litery udającej prawo istnieje też jego duch, hierarchia, porządek, w którym sprzeczne z aktem wyższego rzędu pseudoprawo trzeba pomijać, tak jak uchwały kółek kolesiów udających sądy i trybunały.

Żal straconych złudzeń, pięknych i wartościowych idei, które zostały obrzydzone natrętną propagandą, powszechnym kłamstwem mającym maskować jedyny prawdziwy cel - dla większości nachapać się, dla wodza zaspokoić potrzebę władzy. Smutny jest dzisiejszy obraz Prezesa (oby żył wiecznie) i jego otoczenia. Czas na emeryturę, a może i za kratki! 

  

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - za brak aplauzu?Aleksander Ścios - jak pewnie większość nieprawomyślnych Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka