Pięciu zabitych i 10 rannych podczas zrzutu pomocy ze Strefy Gazy, gdy spadochron się nie otworzył
Świadek twierdzi, że pojemnik ""spadł jak rakieta" na dach domu w pobliżu obozu dla uchodźców al-Shati, gdzie czekali ludzie".
https://www.youtube.com/shorts/dPy_quik9cs
Pięć osób zginęło, a 10 zostało rannych w Strefie Gazy, gdy zostali trafieni paletą z pomocą humanitarną zrzuconą na spadochronie.
Świadkowie twierdzą, że wypadek miał miejsce w piątek rano w pobliżu nadmorskiego obozu dla uchodźców znanego jako al-Shati, jednej z najbardziej zdewastowanych części Strefy Gazy, po tym jak spadochron przymocowany do palety nie otworzył się , a ładunek spadł na grupę mężczyzn, nastolatków i młodszych dzieci mających nadzieję na zdobycie żywności i innych zapasów.
Kilkaset tysięcy ludzi w trwa obliczu głodu w północnej Gazie, i żyje wśród ruin swoich domów, bez kanalizacji, elektryczności i innych podstawowych usług.
Ofiary zostały przewiezione do szpitala al-Shifa w mieście Gaza, powiedział Mohammed al-Sheikh, główny pielęgniarz oddziału ratunkowego.
Świadek z obozu powiedział, że on i jego brat podążali za zrzuconą na spadochronie pomocą w nadziei na zdobycie "worka mąki".
"Dziesięć minut później widziałem ludzi przenoszących trzech męczenników i innych rannych, którzy przebywali na dachu domu, na który spadły pojemniki z pomocą".
USA i Jordania są jednymi z krajów, które przeprowadziły zrzuty w północnej części Strefy Gazy, gdzie setki tysięcy ludzi znajdują się w tragicznych warunkach po ponad pięciu miesiącach wojny.
Amerykański urzędnik ds. obrony powiedział AFP, że "USA nie spowodowały ofiar śmiertelnych podczas naszego zrzutu w Strefie Gazy", podczas gdy jordańskie źródło wojskowe powiedziało, że żaden z czterech samolotów królestwa, które wzięły udział w operacji, nie był zaangażowany w ofiary śmiertelne.
Wysiłki agencji pomocowych mające na celu dostarczenie pomocy humanitarnej zostały poważnie utrudnione przez połączenie przeszkód logistycznych, załamanie porządku publicznego i długotrwałe przeszkody biurokratyczne narzucone przez Izrael.
Ponieważ jedyne punkty wjazdu do Strefy Gazy dozwolone przez Izrael znajdują się na południu terytorium, wszelkie konwoje muszą pokonać do 25 mil (40 km) zniszczonych dróg zasypanych gruzem, z ciągłym zagrożeniem grabieży. Wiele konwojów zostało zablokowanych lub opóźnionych przez siły izraelskie.
https://www.youtube.com/watch?v=JKnF4DkWbuo
W zeszłym tygodniu ponad 100 osób zginęło, gdy siły izraelskie otworzyły ogień w pobliżu konwoju z pomocą w Strefie Gazy. Izraelskie wojsko twierdzi, że większość z nich zginęła w wyniku stratowania. Palestyńscy urzędnicy i świadkowie temu zaprzeczają.
W czwartek Josep Borrell, najwyższy rangą dyplomata UE, powiedział, że wszyscy zaniepokojeni sytuacją w Strefie Gazy powinni wywierać presję na rząd Izraela, aby "zapewnił niezakłócony dostęp pomocy humanitarnej do lądu" i nie blokował konwojów.
"Inne opcje nie są wystarczające: zrzuty z powietrza są dobre, ale niewystarczające, korytarze morskie są potrzebne, ale wymagają czasu. A czas jest najważniejszy" - powiedział Borrell.
ONZ stwierdziła również, że zrzuty lotnicze lub proponowany morski korytarz pomocy nie mogą zastąpić dostaw lądowych, wzywając do zezwolenia większej liczbie ciężarówek na dotarcie do Strefy Gazy przez więcej przejść granicznych.
https://www.theguardian.com/world/2024/mar/08/gaza-aid-airdrop-kills-civilians-when-parachute-fails-to-open-witness-says
Sat 9 Mar 2024 05.11 AEDT
