Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska
138
BLOG

Sodowa sprawiedliwość – gdy prawo uderza do głowy.

Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
720 zł dla oskarżonego prokuratora - od pokrzywdzonej społeczniczki - za udzieloną mu pomoc prawną jako prawnikowi utrzymywanemu z budżetu państwa (nie wykonującemu żadnych obowiązków od 6 lat mimo pobieranego 16 523 zł/msc.)

Działanie wbrew stanowisku Sądu Najwyższego - premedytacja – POSTANOWIENIE z 18 marca 2025 r., V KK 496/24

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że w tej sprawie sędzia Sądu Najwyższego działał z pełną świadomością i premedytacją wbrew wcześniejszemu stanowisku samego Sądu Najwyższego, które zostało przecież wyrażone w sposób jednoznaczny i niepozostawiający żadnych wątpliwości.

W swoim orzeczeniu z dnia 4 grudnia 2024 r., sygn. II NSNk 21/23, SN jasno podkreślił:

„(...) strony postępowania miały możliwość wznowienia postępowania do dnia 15 stycznia 2023 r., czego nie uczyniły. Sąd Najwyższy podkreśla, że pomimo likwidacji Izby Dyscyplinarnej, jej orzeczenia w dalszym ciągu obowiązują.”

oraz wprost wskazał:

„W demokratycznym państwie prawa nie może mieć miejsca sytuacja, w której wobec niektórych osób umarzane jest postępowanie karne na podstawie art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k., a wobec innych osób pozostających w analogicznej sytuacji procesowej postępowania karne są prowadzone i rozstrzygane.”

Pomimo tego jednoznacznego kierunku wykładni, w dniu 18 marca 2025 r. zapadło POSTANOWIENIE w sprawie V KK 496/24, które zdaje się ostentacyjnie ignorować powyższe wskazania, a tym samym podważa fundamenty równości i pewności prawa.

Zasądzenie kwoty 720 zł – zwrot za pomoc prawną

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że zasądzona kwota 720 zł dla pokrzywdzonej została przeznaczona na zwrot oskarżonemu za udzieloną jemu pomoc prawną. Tymczasem z pomocy tej korzystał Marcin M. jako wykfalifikowany prawnik-funkcjonariusz publiczny, prokurator, który sam mógł przygotować odpowiedź na otrzymaną kasację w swojej sprawie.

Urlop dyscyplinarny i „nic nierobienie” - 1000 000 zł (brutto)

Nie sposób pominąć, że ten sam oskarżony, będąc na urlopie dyscyplinarnym od 8 maja 2019 r. przez całe 6 lat, "zarobił" na tym procederze już łącznie z budżetu państwa ponad milion złotych brutto, w tym 16 523 zł/mies. (dane na kwiecień 2025 r.) za „nic nierobienie”.

Zamiast samodzielnie sporządzić odpowiedź na kasację, wolał żyć wygodnie na cudzy koszt, wykorzystując sytuację w pełni.  Co więcej, rodzi się pytanie: kto pisał jego pisma prawne wcześniej, skoro teraz szukał wsparcia innego prawnika?

Pytanie o jakość polskich prawników

Czy Polska naprawdę potrzebuje takich prawników, którzy zamiast działać na rzecz sprawiedliwości, wygodnie przeżywają na koszt obywateli, krzywdząc innych?


źródła-załączniki

image

image

image


Druga sprawa M.M. - w toku -prośba o wsparcie 24 lipca br.

image



Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie).                                                                                                                                                                                  Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.  Kontakt: Facebook,  poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl,  pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo