Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska
125
BLOG

Prokuratorzy nie do wszystkiego skorzy!

Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

W 2015 roku Marcin M. szykanując moją osobę by mnie oczernić w oczach opinii publicznej abym przypadkiem nie dostała się do SEJMU po ogłoszeniu mojej kandydatury (osoby bezpartyjnej) z List Kukiz 15, napisał: „miałbym głosować na ludzi, którym stawiałem zarzuty”.

Tymczasem zarzuty w 2003 roku postawiła prokurator Dorota Wisińska-Tycińska. Kolejne zarzuty postawił Adam Lubiński, jednak sprawę potem umorzył z powodu braku znamion czynu zabronionego.

Kilka lat później - żona prokuratora Adama Lubińskiego, WÓWCZAS TEŻ PROKURATOR, była u mnie w domu, ale rewizji nie przeprowadziła – mimo że wskazałam jej podstawy do działania wobec policjanta. że nakaz był bezpodstawny, że część przedmiotów objętych nakazem posiada zgłaszający. Uwierzyła mu na słowo, choć to on doprowadził do wydania bezpodstawnego nakazu rewizji . Wszystko to działo się w tej samej prokuraturze, w której pracował również prokurator Marcin M.

W 2010 roku Marcin M. przyjął ode mnie przedmioty objęte nakazem – te same, które wcześniej dotyczyły tej sprawy rewizji a nadal leżały na strychu bo właściciel miał je jedynie za pretekst. Gdy w 2015 roku publicznie mnie pomawiał Marcin M. (ukrywając swoje nazwisko pod nickiem), doskonale wiedział o gnębieniu mojej osoby – zarówno z informacji pochodzących z prokuratury, jak i bezpośrednio ode mnie. Mimo tej wiedzy publicznie i bez skrupułów kłamał.

W aktach sprawy znajduje się dokument wskazujący, że po znalezieniu amunicji w domu, w którym przebywały małe dzieci, zarzuty policjantowi (ich ojcu) stawiał właśnie Marcin M. – bądź też jedynie sporządził taki dokument. To właśnie temu byłemu mężowi później zwrócono rzeczy, które wcześniej odebrał Marcin M., ponieważ tamten sam nie raczył ich odebrać. Wydaje się, że policjant (b.mąż). był bardziej zainteresowany samą rewizją niż odbiorem przedmiotów ze strychu. Dodam, że amunicja dwukrotnie znaleziona w prywatnym domu - nie znalazła właściciela. To wyjątkowa nieudolność prokuratury - sprawę umorzono. o szukania właściciela amunicji prokuratorzy nie byli skorzy. Chociaż wszczęto nawet sprawy o narażenie dzieci?     A kto naraził nie ustalono?                                                                                                                                                                                                                                                                                        Policjant był zainteresowany i B.Czarnecka wykonaniem nakazu rewizji , a czym byli zainteresowani współpracujący z nim prokuratorzy?                                                                                    image

Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie).                                                                                                                                                                                  Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.  Kontakt: Facebook,  poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl,  pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo