Fałszerstwo i poświadczenie nieprawdy na potrzeby sądu powinno być surowo karane, a nie nagradzane ochroną. W tym wypadku można mówić wręcz o nagrodzie, a na pewno o akceptowaniu, gdyż inicjatorem zgłoszenia sprawy prokuraturze nie jest sędzia Sądu Rejonowego, który o fałszerstwie wiedział, lecz osoba pokrzywdzona fałszerstwem.
Tymczasem zgodnie z art. 304 § 2 kpk Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję....
Oskarżona przyznała się do zarzucanego jej czynu, gdyż pokrzywdzona posiadała kserokopię dokumentu poświadczoną za zgodność, wystawioną przed fałszerstwem. Czy oskarżona w takiej sytuacji miała inne wyjście? Musiała się przyznać. Miała jeszcze jednak jedno wyjściie. . Mogła przeprosić pokrzywdzoną, ale tego nie zrobiła do dziś.Zatem działała z premedytacją i z premedytacją się przyznaje by móc liczyć na złagodzenie kary. Początkowo nie przyznawała się do winy.
Przestępstwo zostało popełnione w 2011r. Blisko 6 lat sędziemu zobowiązanemu na niezwłoczne zawiadomienie prokuratora jednak nie wystarczyło. Pokrzywdzona sama napisała zawiadomienie w 2017r. Sześć lat miała trwać kadencja znanej sędzi. Pokrzywdzona, takiej cierpliwości nie miała i pełnych 6 lat na to, że złoży zawiadomienie sędzia SR w Toruniu, nie czekała,
Apelacja.
Została na 13 września 2018r zaplanowana apelacja oskarżycielki posiłkowej w Sądzie Okręgowym w Toruniu w sprawie łagodnego wyroku, który zapadł w styczniu 2018r w Sądzie Rejonowym w Toruniu wobec funkcjonariusza publicznego. Prokurator rejonowy, apelacji nie napisał, gdyż to on wnioskował o tak łagodny wyrok. Sąd Rejonowy chętnie się zgodził ze stanowiskiem oskarżonej mimo sprzeciwu oskarżycielki posiłkowej. Prokurator Okręgowy po zapoznaniu z aktami podniesione argumenty w apelacji przez oskarżycielkę uznał za trafne. Jak uzna Sąd Okręgowy i przydzielony do sprawy sędzia według starych zasad? Losowania sędziego nie było.
Co o tym myśli Pani Gersdorf?
Gdzie się podziała sędziowska i społeczna sprawiedliwość? Czy istnieje takie coś jak fałszerstwo z roztargnienia? Chyba tylko to mogłoby wytłumaczyć taki wyrok, przecież papier sam prawdy nie powie. I jeszcze jedno, nurtuje mnie pytanie. Czy w Brukseli się o tym wyroku już dowiedzieli ? Wypadałoby niezwłocznie chyba Brukselę zawiadomić, w trosce o polskich uczciwych sędziów i prokuratorów, jak niejeden polski sędzia rozumie słowa "obowiązane niezwłocznie" aby namalować .prawdziwy obraz skarżących na MS..
Niniejszy artykuł powstał, bez angażowania środków publicznych, w trosce o dobro społeczne, celem stosownego społecznego rozeznania na ten temat.
Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie). Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.
Kontakt: Facebook, poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl, pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo