Chciał udawać przed narodem, że ma kolana, jak sam Robert Lewandowski – lecz profesor Grodzki mu w tym przeszkodził. Chciał podkręcać omam narodowy – na wszelki możliwy sposób. Szaleństwo tego podkręcania – zawładnęło jego głową. Gdyby Adolf Hitler miał kolana w takim stanie 31 sierpnia 1939 roku – to nie doszłoby z pewnością do drugiej wojny światowej.
Okazuje się więc, że chore kolana czasami sprzyjają pomyślności geopolitycznej.
Brawo, Panie profesorze Tomaszu Grodzki! Nie daj się Pan zaszczuć kruczkami prawniczymi. Taka jest wola gwiazd dzisiaj na niebie wysokim – że „omam narodowy musi chociaż trochę… skapcanieć”.
28.12.2019.
Inne tematy w dziale Polityka