biculewicz biculewicz
133
BLOG

GORĄCE GŁOWY W ZIMNYCH SKARPETKACH

biculewicz biculewicz Polityka Obserwuj notkę 1

    Uważaj, Polsko! Trzymaj proporcję – jak należy. Nie daj się zaszczuć przez rzekomą wszechpotęgę mikroba. Mikroba pandemii. Możliwości mikroba pandemii – nie są bezgraniczne! Mikrob pandemii – nie może wykroczyć poza scenariusz przewidziany przez Stwórcę.

     Umówmy się elegancko, że ten ktoś, kto zna ten scenariusz odgórny, wymyślony przez Stwórcę: ten jest spokojny. Ja znam ten scenariusz.

     Stwórca - jest zdeterminowany… Stwórca – chce ostudzić zapędy zimnowojenne głównych aktorów gry geopolitycznej: zapędy zmierzające do wywołania trzeciej wojny światowej. Zapędy – nie tyle prezydenta Putina – i zapędy nie tyle prezydenta Trumpa – co raczej zapędy wojskowych graczy wyższego szczebla.

     Przepraszam bardzo, panowie generałowie… przepraszam za to, że pozwolę sobie was nazwać – gorącymi głowami w zimnych skarpetkach. Mikrob pandemii został zesłany w roku 2020 przez Pana Boga na nasza planetę – abyście się panowie generałowie - poczuli trochę mniej pewnie. Od obniżenia progu waszej pewności siebie – zależy dalsze istnienie życia na Ziemi. Nie obrażajcie się, panowie generałowie na Pana Boga, za to, że wysłał do was z petycją elegancką poetę i filozofa. Z subtelną miotłą na czasie… Skąd ją wziąć – jeśli nie z obłoków wysokich, wymyślonych przez poetów – obłoków wznoszących się z ku racjom przetrwania ponadczasowego?

     Kontrowersyjni poeci. Ezra Pound, Majakowski tudzież… A jacy mieliby być poeci? Niekontrowersyjni? Kontrowersyjność poetów – uczy szacunku wobec poetów. Biculewicz także jest kontrowersyjnym poetą. I bardzo dobrze!

     Może to nie przypadek, że w trakcie prac nad petycją do generałów, nadeszła wiadomość, że odszedł Krzysztof Penderecki. Autor trenu Hiroszimie i przeciwnik dalszego rozmnażania Hiroszim…

     Gdyby miało dojść do trzeciej wojny światowej za siedem lat na przykład, do wojny, której nie można wygrać, gdyby miało dojść do wojny, która zakończyłaby się na pewno – absolutną przegraną, przegraną absolutną Rosji i Stanów Zjednoczonych… lecz przegraną także absolutną wszystkich narodów świata: jakież wtedy, przebaczenie, panowie generałowie? Skąd je wziąć, panowie generałowie?

       Wierzę, że w przeciągu tych siedmiu lat przeznaczonych na refleksję: rozsądek rozkwitnie w głowach kompetentnych… Mądrą jest rzeczą przygotować dogłębną przemianę – z siedmioletnim właśnie wyprzedzeniem. Z siedmioletnich wyprzedzeniem – i zgodnie chociażby z logiką metafizyczną tygodnia stworzenia.

    Kocham Rosję. Zwłaszcza Tołstoja. I kocham też Stany Zjednoczone. Myślę, że Lew Tołstoj, wielki Europejczyk, poparłby moją petycję do rosyjskich i amerykańskich generałów.

   Myślę, że wszystkie zboża na polach wszechświata i na polach naszej planety szumią – dla pokoju. Nie dla wojny.


23.03.2020


biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka