test piwniczny 02

17:16 Będąc wciąż na slońcu, tworzę "test piwniczny 02"; ciekawe, czy będzie na liście ostatnich notek

17:18 Na liscie ostatnich notek pojawil sie Lizak1 17:15; mojej notki na razie nie ma; dajmy jej jeszcze parę chwil ...

17:19 Jest! A zatem po wyjsciu na słońce, mimo że byl mroczny okres w moich dziejach, znów jestem pełnoprawnym blogerem, którego notki widzą światło dzienne.

17:42 Dostałem dwa komentarze, sam napisałem jeden. I był widoczny jako ostatni na liści aktywnych dyskusji.
A zatem po wyjsciu na słońce nowe komentarze są widoczne na liscie aktywnych dyskusji.

Dziekuję Wam, koledzy! Zwłaszcza, że przyszłość może okazać się mroczna. I nie chodzi mi o to, że zaraz idę do piwnicy, tylko o to, ze nie wiem, czy moje komentarze z piwnicy będą widoczne na liscie aktywnych dyskusji. Choć poprzednie obserwacje świadczą, ze jest pewna nadzieja ... Zobaczymy.

17:46 Wybieram po kolei opcje:
Zarządzaj kontem

Ustawienia

Zablokowani użytkownicy

i wciskam 'Odblokuj'.

Znalazłem się w piwnicy. Ciemność rozświetla jedynie czerwień komunikatu od Administracji:

Na Twoim blogu mogą komentować Użytkownicy, których notki nie mogą pojawiać się na stronie głównej, a dostęp do komentarzy tych użytkowników jest możliwy TYLKO poprzez notki, które nie pojawiają się na stronie głównej. Dlatego Twoje notki nie pojawią się na stronie głównej salon24.pl, dopóki nie zablokujesz możliwości komentowania takim Użytkownikom. Zablokuj.

Czuję się jak w dzielnicy wystepku w Amsterdamie. Ale prawa ręka powstrzymuje lewą, która chciała by kliknąć w 'Zablokuj'. Tak niewiele trzeba, aby powrócic z krainy przeklętych do świata poprawnych. (17:52)

17:57 No i stało się!
Po pierwsze znikneła z listy ostatnich notek niniejsza notka (ktora powstała gdy byłem na słońcu).
Komentarza z piwnicy tez nie ma na liście 'Aktywnych dyskusji.
Dam mu jeszcze parę minut szansy - ale nie wiecej.

18.12 No niestety; lewa ręka okazała się silniejsza i kliknęła w 'Zablokuj'

18:15 Blask słońca poraził moje oczy. Płuca wyrzucały zatęchłe powietrze katakumb i zastepowały je życidajnym tlenem znad powierzchni ziemi. Po chwili wróciła mi zdolność widzenia także innych barw niz czerwień.

Rzuciłem sie na listę ostatnich notek. Czy teraz, kiedy juz jestem poprawny, widac te notkę?
NIEEE ....
Nie zatem, po wyjściu z podziemi, notki - które nawet kiedyś przez chwilę były prawomyslne - teraz już nie są.

A co z przyszłymi notkami? Stworzę więc notke nr 3.

18:22 ODWOŁUJĘ! ODSZCZEKUJĘ! Widać notkę 02. I na dodatek notkę pierwszą (bez numeru w nazwie).

Okazuje się, że Admin (albo jego skrypt) nierychliwy, ale sprawiedliwy. Musialo uplynąć z 10 minut, aby kraty sie podniosły, po tym jak sam się ułaskawiłem.

(Notka nr 3 na razie więc nie powstanie).

18:28 No to teraz jeszcze "Komentarz ze słonecznej plaży"

18:32 Widać "Komentarz ze słonecznej plaży" na liscie aktywnych dyskusji.

Zrobiłem tez komentarz do poprzedniej notki (spisanej w piwnicy), którą to notkę widać na liście ostatnich notek; komentarza na razie nie widać na liście aktywnych dyskusji. Ale ponieważ istnieje domniemanie, ze skrypt Admina nierychliwy ale sprawiedliwy ... dajmy jej parę minut na pojawienie się.

18:36 Jest komentarz na liście aktywnych dyskusji do notki spisanej w piwnicy.

KONIEC TESTU PIWNICZNEGO NR 02.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

WNIOSKI :

1. Schodzić do piwnicy i wychodzić na słońce można wielokrotnie.

2. Na daną chwilę nie jest istotne, czy notka była pisana na słońcu, czy w piwnicy. Istotne jest, gdzie autor przebywa aktualnie (z dokladnością do nierychliwości skryptów Admina)

3. Po przebywaniu godzinami i dniami w piwnicy, jeśli chesz coś powiedzieć 'poprawnym', wyjdź na chwilę na słońce i poinformuj o tym w komentarzu. Przez kilka minut twoja notka będzie widoczna na liście aktywnych dyskusji.

PODZIĘKOWANIA
Dziekuję Koteuszowi i Lemoniadowemu za współudział (ale nie wiem jak będzie ze współodpowiedzialnością).