Ślub w Londynie ważniejszy od Papieża .

Świat części mediów oszalał na tle tegoż wydarzenia! Próbowałem obejrzeć co dzieje się na świecie w telewizji. Niestety gdzie nie przełączyłem wszyscy ekscytują się ślubem, a na świecie dzieje się tyle ważnych wydarzeń, które zostały całkowicie zmarginalizowane lub o których w ogóle media nie mówią bo ich interesuje tylko ślub! Wyłączyłem telewizor i czekam aż towarzystwo ochłonie i ktoś powie osobom odpowiedzialnym za programy, że to więcej niż przesada, że to negatywnie wpływa na oglądalność, a tym samym na reklamy z których media żyją. Gdyby to wydarzenie miało jakiś znaczący wpływ na bieg zdarzeń na świecie to bym zrozumiał te ekscytacje i sam obejrzał, ale sami brytyjczycy podchodzą do tematu oschle poza garstką osób szukających wrażeń i liczących, że przy okazji mogą sami pojawić się w mediach.

Równolegle o 9.00 rano w Watykanie nastąpiło   wyjęcie z grobowca (podczas ceremoni pogrzebowej mówiono, że był pochowany w ziemi - bo tak sobie życzył) w Grotach Watykańskich  trumny z ciałem Naszego Papieża Jana Pawła II, która następnie została przewieziona przed grób św. Piotra .W celebrze wzięło udział około pięćdziesięciu osób, w tym najbliżsi współpracownicy Sługi Bożego Jana Pawła II. Jednym z uczestników ceremonii przeniesienia był arcybiskup Zygmunt Zimowski, były Ordynariusz Diecezji Radomskiej, a obecnie przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.Trumna z ciałem Ojca Świętego pozostanie w Grotach Watykańskich przed konfesją św. Piotra do niedzieli, kiedy zostanie ponownie przeniesiona, tym razem do Bazyliki świętego Piotra. Uroczystość była skromna i jakby w cieniu londyńskiego ślubu, a przecież Wielkość i zasługi błogosławionego Jana Pawła II są nie kwestionowane pomimo jakichś szczątkowych marudzeń ludzi, którym i święty nie dogodzi! To w tym kontekście gdzieś zostały zachwiane normy medialnej przyzwoitości. Notki o ceremoni przeniesienia błogosławionego Jana Pawła II pojawiały się gdzieś na marginesie w końcówce serwisu, a londyński ślub zabrał nawet czas reklamowy prawie we wszystkich mediach! Czy to jest w porządku wobec niekwestionowanych zasług Papieża Jana Pawła II?