Unia Polityki Realnej zwraca uwagę na fakt, że forsowane przez Rząd propozycje tzw. "reformy" wcale nie zmierzają do zapewnienia Polakom bezpieczeństwa emerytalnego ani swobody w dysponowaniu własnymi pieniędzmi. Wprost przeciwnie - stanowią próbę zagarnięcia naszych oszczędności w celu sfinansowania zobowiązań bankrutującego ZUS-u. W ten sposób, dla ukrycia faktycznego stanu finansów państwa politycy próbują przyszłych emerytów pozbawić środków do życia!
W związku z wysoką szkodliwością społeczną takiego działania Unia Polityki Realnej apeluje do prokuratury o zbadanie, czy nie dochodzi tu do przestępstwa kradzieży zuchwałej, zagarnięcia mienia znacznej wartości oraz zmuszenia obywateli do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem.
Jako konstruktywna partia opozycyjna rekomendujemy Rządowi reformę systemu, polegającą na pozostawieniu pieniędzy w kieszeniach obywateli. Jest to system najprostszy, najtańszy i nie wymagający machiny biurokratycznej a ponadto sprawiedliwy. Dzięki niemu, każdy obywatel sam zdecyduje, czy chce oszczędności emerytalne lokować na lokacie bankowej, w akcjach, w złocie, w nieruchomościach czy też może zainwestować w dzieci.
Odejście od dotychczasowego modelu, w którym Rząd za pomocą obowiązkowych ubezpieczeń pozbawia nas połowy dochodu sprawi, że realne zarobki wzrosną w Polsce nawet dwukrotnie! Uwolniona zostanie energia Polaków a gospodarka dostanie ogromny zastrzyk kapitału.
Ważną zaletą proponowanego przez nas systemu jest też fakt, że oszczędności przyszłych emerytów są znacznie mniej narażone na kradzież ze strony polityków, niż składki wpłacane do budżetu i trwonione na bieżąco przez kolejne ekipy rządzące...
Apelujemy do Polaków, by nie dawali wiary zapewnieniom, że przejęcie pieniędzy z OFE i przekazanie ich do ZUS zagwarantuje nam emerytury. Na naszych kontach w ZUS nie ma żadnych realnych oszczędności, są tylko abstrakcyjne zapisy księgowe, mówiące o tym, jakiej wysokości świadczenia teoretycznie nam przysługują, pod warunkiem, że ZUS będzie w stanie je wypłacić. Tymczasem instytucja ta już dziś jest de facto bankrutem, którego zadłużenie dawno przekroczyło wpływy ze składek i rośnie w astronomicznym tempie. Biorąc pod uwagę tragiczny bilans ekonomiczny oraz prognozy demograficzne, nasuwa się pytanie: z czego niby ZUS miałby realizować nasze przyszłe świadczenia, skoro realizacja bieżących wymaga sięgania po pieniądze z OFE?
Lokowanie pieniędzy w tym systemie nie jest niczym innym, jak tylko odwlekaniem nieuchronnego krachu. Każdy kolejny rok jego funkcjonowania zwiększa tylko rozmiary przyszłej tragedii i pogłębia zapaść całej gospodarki.
Reasumując, kroki podjęte przez Rząd PO-PSL, a mające na celu maskowanie jego chronicznej nieudolności przez zawłaszczenie pieniędzy podatników odkładanych w OFE, uznajemy za karygodne i nie dajemy na nie przyzwolenia. W takim też sensie jesteśmy gotowi poprzeć wszelkie kroki mające na celu uniemożliwienie tego procederu, w tym także inicjatywę Profesora Rybińskiego. Chcielibyśmy jednak, aby był to jedynie krok w kierunku zmian jakie zaproponowaliśmy powyżej.
Bartosz Józwiak
Prezes Unii Polityki Realnej
Inne tematy w dziale Gospodarka