Energia elektryczna sprawdza się we wszystkich dziedzinach gospodarki. Duży prąd potrafi napędzać duże urządzenia wymagajace niemałej energii. Skuteczność silników elektrycznych jest znacząca. Niemniej nie zawsze potrzebny jest prąd duży. Do sterowania urządzeń wystarcza niewielki prąd, ale ten z kolei jest trudny w przesyłaniu. Problem tkwi w transformatorach, które pochłaniają sporą część energii. Stąd też rośnie popularność generatorów pradu elektrycznego niewielkiej mocy. W tym przypadku dochodzi jeszcze spora mobilność źródła energii. Znane są juź statki lub samoloty wyposażone w ogniwa fotowoltaiczne i zasilające jednostkę w energię elektryczną zdolną do racjonalnego korzystania z jednostki pływającej lub latającej. Ogniwa fotoelektryczne pojawiły się jako źródła energii elektrycznej zasilające minikalkulatory. Dzisiaj są urządzeniami spełniajacymi wiele kryteriów. Ich moc wprawdzie zależy od ilości energii słonecznej w chwili poboru prądu, ale i ten problem już pokonano.
Dzisiaj ma znaczenie cena takiej mobilnej elektrowni. Właściwie mobilność urządzenia straciła na znaczeniu. Okazuje się, że przesyłanie energii elektrycznej na odległość siecią nadziemną jest podatne na warunki pogodowe. Wtedy ogromna ilość odbiorców pozostaje bez prądu do czasu usunięcia awarii. W niektórych przypadkach stosuje się generatory prądu zasilane silnikiem spalinowym, ale taki prąd jest znacznie droższy. Tu z pomocą przychodzi wytwarzanie energii spadku wody lub ruchu powietrza - czyli wiatru. Można wykorzystać energię cieplną - silnik parowy jest urządzeniem prostym w budowie, łatwym w obsłudze i skutecznym w działaniu. Jeżeli taki silnik będzie funkcjonował w oparciu o zasoby wód termalnych, to wytwarzanie energii elektrycznej przestaje być problemem.
Z ciekawą propozycją wyszli inżynierowie Instytutu Fizyki PAN. Opracowali własną technologię produkcji ogniw fotowoltaicznych. Ich propozycja zainteresowała inwestora chińskiego, który zainwestuje w budowę pierwszej w Polsce fabryki paneli fotowoltaicznych. Produkcja powinna rozpocząć się już pod koniec przyszłego roku.
Problemem w upowszechnieniu w Polsce tej energii jest wysoki koszt inwestycji. Wiąże się to z ceną produkcji w innych krajach, gdzie pracowniky otrzymują kilkukrotnie wyższe wynagrodzenie, niż uzyskiwane w Polsce. Przy realnej płacy rzędu 2 tysięcy złotych miesięcznie, w rozwiniętych krajach Europy Zachodniej jest to wynagrodzenie rzędu 2 tysięcy euro. Nic zatem dziwnego, że polskie społeczeństwo nie jest w stanie korzystać z dóbr cywilizacji wytworzonych poza granicami Polski.
Nowatorska technologia polskich inżynierów zainteresowała producentów tych paneli na rynek światowy. Oznacza to, że jako społecześńtwo powinniśmy uzyskiwać znacznie wyższe wynagrodzenie, aniżeli oferowane nam przez dotychczasową koalicję PO-PSL. Ta koalicja przez osiem lat nie doprowadziłą do wzrostu wynagrodzenia polskich rodzin, wprost przeciwnie. Wiele polskich przedsiębiorstw zostało zlikwidowanych z uwagi na politykę promującą inwestorów spoza Polski, którzy otwierali swoje placówki w Polsce. Ich towar jest oferowany w takich cenach, że rodzime przedsiebiorstwa nie są w stanie uzyskać jakikolwiek obrót na rynku krajowym, Chyba, że posiadają możliwość sprzedaży swoich produktów poza granicami Polski, wtedy mogą uzyskać znaczący dochód. Ale tak przecież było i "za komuny", o której wiele osób wypowiada się nad wyraz krytycznie.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/w-polsce-ma-ruszyc-pierwsza-fabryka-ogniw-krzemowych/
Inne tematy w dziale Polityka