Wschodnie obszary Polski są zagrożone protestem górników. Protestują oni w związku z zaległościami w wypłacie ich wynagrodzenia i zagrożeniem likwidacją kopalni węglowych. Uważam, że jest to sprawa do pilnego rozpatrzenia, bowiem dotyczy ona ukraińskich górników obwodu lwowskiego [1].

http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2015/02/g%C3%B3rnictwo-400x266.jpg
Jak wiadomo, w Polsce już wiele lat temu uznano węgiel za społecznie zbędny i zlikwidowano niemal wszystkie kopalnie węgla. Dlatego warto zastanowić się, dlaczego ukraińsy górnicy mają pretensje do strony polskiej za brak pieniędzy za wydobyty węgiel.
Jest to o tyle ważna sprawa, że jako społeczeństwo - za wydobyty węgiel płacimy podwójnie. Raz - górnikom za ich trud, co wydaje sie być normalne, i drugi raz - kiedy to wyrzucamy pieniądze w błoto, to znaczy w wypompowywanie wody z tych kopalń, które zostały zlikwidowane [2]. Górnictwo, bojętne jak na nie patrzeć - generuje koszty - co jest prawdą. Ale też pieniądze, które płaci górnictwo, w dużej części trafiają ponownie na rynek - bowiem potrzeby górnictwa są tak duże, że stymulują inne dziedziny przemysłu. Chociażby przemysł stalowy. Wiele ton stali trafia do kopalń jako szyny do transportu urobku, jako maszyny kopalniane i także jako wózki do transportu urobku pd ziemią. Sporo stali trafia tam jako elementy obudowy korytarzy kopalnianych. Trzeba pamiętać, że jest t o nie tylko stal, któą trzeba wytopić w hutach, ale również obrobić nadając jej odpowiedni kształt i wytrzymałość. Można rzec, że każde stanowisko w górnictwie generuje co najmniej trzy kolejne stanowiska pracy.
Warto zastanowić się nad wartością węgla jako surowca energetycznego oraz surowca do przetwórstwa chemicznego. Węgiel można spalać bezpośrednio, można spalać go po uszlachetnieniu. W procesie przetwórstwa węgla kamiennego można otrzymać nie tylko koks, ale również i tlenek węgla - podstawowy składnik gazu miejskiego.
My poszliśmy daleko do przodu - zlikwidowaliśmy polskie górnictwo porzucając nie do końca wyczerpane złoża węgla mimo, że posiadamy technologię i podniesienia wartości energetycznej samego węgla, i uzyskania z niego dodatkowych produktów do dalszego przetwórstwa (koks, gaz CO, benzyna syntetyczna ect.). Likwidacja każdego miejsca pracy w górnictwie to liwkidacja 3 do 5 stanowisk pracy w przemyśle obsługującym górnictwo - hutnictwo, przemysł drzewny, kable, dziesiątki produktów zużywanych w górnictwie jako środki ochrony osobistej górników, części zamienne do maszyn i urządzeń, nawet zwykłe wiertła stosowane w górnictwie i materiał wybuchowy do odspajania skały płonej...).
Likwidując zapotrzebowanie dla górnictwa, przemysł hutniczy utracił rentowność, bo istotna część produkcji nie znalazła nabywcy... Tak można bieustannie wskazywać dziesiątki powiązań gosapodarczych - a węgiel jet potrzebny nadal i musimy innym państwom zapłacić za wydobycie tego węgla w takiej skali, że wstrzymanie importu węgla z Ukrainy grozi likwidacją górnictwa na Ukrainie, a dodatkowo ponosimy koszty zabezpieczenia górotworu przed zalaniem - aby ostatnie kopalnie w ogóle mogły egzystować...
Szczerze mówiąc - zarząd bogactwem narodowym w taki sposób budzi zrozumiałe emocje. Myślę, ze są to bardzo ważne sprawy do wyjaśnienia w trybie pilnym...
[1] http://www.radiomaryja.pl/informacje/ukraina-gornicy-zapowiadaja-blokade-granicy-z-polska/
[2] http://www.radiomaryja.pl/informacje/nik-wysokie-koszty-odwadniania-nieczynnych-kopaln/
Inne tematy w dziale Polityka