Podział inwestycji na prywatne i publiczne jest podziałem trudnym do oceny. Przecież inwestuje każda rodzina. Polega to na samokształceniu, zdobywaniu umiejętności oraz kwalifikacji. Na tym polega inwestycja prywatna - każdy inwestuje w swoje wykształcenie.
Inwestycją publiczną jest taka organizacja państwa, aby korzystać z zatrudnienia własnych obywateli. Im więcej pracy włożą obywatele w organizację państwa - tym większy będzie podział wtórny.
Niestety, od pewnego czasu obserwujemy likwidację państwa i jego struktur poprzez przekazanie zadań państwa do realizacji przez firmy - z reguły mocowane poza granicami pańśtwa, które pobierają opłaty od obywateli poslkich za swoją pracę. My - jako obywatele - i tak ponosimy utrzymanie państwa - poprzez jego zamienniki z kapitałem zagranicznym i czy to jest właściwe podejście ?
Podział inwestycji na prywatne i publiczne wmojej ocenie jest podziałem sztucznym. To Obywatele tworzą państwo, aby ono poprzez swoje kompetencje tak organizowało pracę w państwie, aby była ona do wykonania siłai własnych obywateli. To sami obywatele tak prowadzą zarządzanie, aby zebrać środki na realizację zadań na rzecz obywateli i ze środkó zgromadzonych przez obywateli. A państwo jest tylko organizatorem i zarządcą w ramach realizacji oczekiwań społeczeństwa.
Inne tematy w dziale Rozmaitości