Ostatnie dni na Zachodnim Brzegu Jordanu były burzliwe. We wtorek (26.11.2013) we wsi Jatta niedaleko Hebronu zastrzelonych zostało 3 mężczyzn. Ofiary to cywile, których Izrael podejrzewał o przynależność do Salafi Dżihad – islamskiej organizacji oraz planowanie ataku terrorystycznego. Mężczyźni zabici zostali na ulicy.
Na znak protestu w Hebronie i jego okolicach wybuchły demonstracje. Przybierają one najczęściej formę zamieszek, w których młodzież rzuca kamieniami w żołnierzy izraelskich, ci z kolei odpowiadają gazem łzawiącym i gumowymi nabojami. Protesty w Hebronie trwają nieustannie od środy. W dzisiejszych demonstracjach brała udział kilkusetosobowa grupa młodzieży.