Czytam o akcji aresztowania i zamordowania w Radomsku w 1946 roku żołnierzy podziemia niepodległościowego przez UB. Mniejsza o szczegóły. ale nurtuje mnie ciągle jedna myśl. Aresztowań i morderstw żołnierzy wyklętych były dziesiątki jeśli nie setki. Rozumiem, że wśród żołnierzy UB było dużo sowieckich oficerów, Żydów którzy nie czuli sie Polakami, ale były również tysiące zwykłych zołnierzy, Polaków, którzy strzelali do swoich rodaków. To jak to jest z tą naszą szlachetnością i brakiem kolaboracji ( w tym przypadku z sowietami)?
Inne tematy w dziale Polityka