Nie wiem kto wpadł na pomysł tej wizyty. Z przebiegu i braku konkretów wygląda że to było otoczenie Dudy. Brak konkretów, kiepska mowa ciała i to nieszczęsne "nie miałbym smiałości" chyba pogrąży Dudę. Szkoda. Ale może braknąć tych 200 tys zawiedzionych.