Facet ma dziesiątki nieruchomości o dużej wartości. Jednocześnie całe życie był sedzią. Sędziowie zarabiają bardzo dobrze w okolicach obecnie 15-20 tys miesięcznie. Ale życie na poziomie w dużym mieście to ok. 15 -20 tys. Zakąłdając że pensja Żurka szła na życie a np małżonki (miał ich chyba 3) na oszczędnosci i inwestycje (dajmy na to 10 tys) to rocznie daje 120 tys. Czyli w ciągu np. 10 lat powinni zaoszczedzić ok. 1 mln zł. Ale jego majatek jest co najmniej 2-3 razy większy. CBA będzie miało co robić po zmianie władzy.
Inne tematy w dziale Polityka