Błękitne paliwo trafia do magazynów głównie wiosną i latem. Korzystamy z niego zimą, gdy zapotrzebowanie rośnie.
Podziemnych magazynów gazu mamy w Polsce siedem. To Husów, Wierzchowice, Strachocina, Swarzów, Brzeźnica, Mogilno i Kosakowo. Mają łączną pojemność niemal 3 mld m sześc. Czy to dużo? Dla porównania - roczne zużycie gazu w Polsce to ok. 17 mld m sześc.
Lokalizacja podziemnych magazynów gazu w Polsce. Grafika: Gas Storage Poland
Większe niż my magazyny mają na przykład Węgry (4 mld m sześc.), Norwegia (6 mld m sześc) i Niemcy (46 magazynów o łącznej pojemności 20 mld m sześc. surowca). Z kolei nasi wschodni sąsiedzi, Ukraińcy, mają zdolność przechowywania aż 35 mld m. sześć błękitnego paliwa.
Pierwsze próby magazynowania gazu podejmowano w Polsce już w połowie lat 50. ubiegłego wieku niedaleko Jasła – były to pierwsze tego typu działania w Europie. Dziś polskie magazyny gazu działają przede wszystkim w wyczerpanych już złożach tego surowca, ale również w kawernach solnych. Ich organizacja jest także możliwa na przykład w nieczynnych kopalniach węgla czy wyczerpanych złożach ropy.
Kawernę solną przygotowuje się metodą ługowania, czyli wypłukiwania i stopniowego powiększania przestrzeni pod ziemią za pomocą wody. Pierwszy w Polsce kawernowy podziemny magazyn gazu (KPMG) oddano do eksploatacji w 1997 r. w okolicach Mogilna, stąd nazwa magazynu KPMG Mogilno. Gaz jest tam przechowywany w 14 kawernach. Od 2010 r. trwa budowa KPMG Kosakowo (powiat pucki) – obecnie funkcjonuje w nim 8 kawern. Łącznie wykorzystujemy dziś w tych dwóch lokalizacjach 22 kawerny. Dla porównania - w Niemczech jest ich ponad 300, a w Ameryce Północnej około 2000.
W kawernach solnych magazynuje się także ropę naftową i paliwa płynne. Przyszłościowo PGNiG myśli już także o magazynowaniu wodoru. Dzięki zatłaczaniu do kawernowych podziemnych magazynów gazu ziemnego, wodór może stać się sposobem na wielkoskalowe magazynowanie energii z OZE. Farmy wiatrowe na Bałtyku będą produkować energię elektryczną w znacznych ilościach, również w profilu nocnym, więc będą pojawiać się okresy nadwyżek energii elektrycznej. Możemy wykorzystać ją do produkcji wodoru w procesie elektrolizy, a otrzymany wodór zatłoczyć do magazynów i wykorzystywać go w segmencie transportu, energetyki czy ponownie konwertować w energię elektryczną – mówił w październikowej rozmowie z Biznesalert.pl wiceprezes PGNiG Arkadiusz Sekściński. W jednej kawernie gazowej można by było składować nawet 3000 ton wodoru.
Magazynowaniem gazu w Polsce zajmuje się należąca do Grupy Kapitałowej PGNiG spółka Gas Storage Poland (GSP). PGNiG ma prawny obowiązek magazynowania błękitnego paliwa, a GSP jest spółką celową utworzoną w 2010roku do realizacji tego obowiązku.
KB
