W tym roku zima była raczej mizerna i wszystkie znaki w powietrzu zapowiadają rychłą wiosnę. Sporo kolarskich wyjadaczy jeździło rowerem całą zimę, większość ludzi jednak wyniosło swoje 2 kółka z piwnic czy schowków dopiero w ciągu ostatnich kilku dni. Nadchodząca wiosna jest doskonałym pretekstem nie tylko do zagranicznych podróży, ale również do wykorzystania w tym celu rowerów.
Generalnie coraz więcej miast przywiązuje wagę do ekologicznego stylu życia: projektują nowe ścieżki rowerowe, rozwijają sieci wypożyczalni tego środka transportu i co najważniejsze – kreują pozytywny wizerunek przemieszczania się na rowerze, które jest tańsze, zdrowsze i modne, bo „eko”. Wśród nich na uwagę zasługuje zwłaszcza kilka miast – zobaczcie, kto jest najlepszym przyjacielem kolarzy i komu najbardziej zależy na polepszeniu jakości życia swoich mieszkańców. Dziś pod lupę wzięliśmy Paryż, który, jak głosi maksyma wypisana na karcie Vélib', jest „plus belle à vélo”, czyli jeszcze piękniejszy na rowerze.
Karta Vélib'
Paryscy miłośnicy 2 kółek czczą i wielbią dzień 15 lipca 2007, kiedy to władze miasta wprowadziły dostępny dla każdego nowoczesny system wypożyczania rowerów Vélib'. Z języka francuskiego tłumaczy się go dosłownie jako „vélo liberté”, czyli „wolny, darmowy rower”, jednak nie jest to do końca prawda. W 8 sektorach miasta oraz jego okolicach mamy aż 1230 stacji, a na każdej minimum 15 stanowisk z rowerami. Jednak żeby je wypożyczyć należy uiścić opłatę w wysokości 1,70 euro dziennie lub jak kto woli 8 euro tygodniowo albo 29 euro rocznie. Wówczas możemy korzystać z roweru ile razy chcemy, pod warunkiem, że odstawimy go na następną stację zawsze po upływie 30 minut. Jeżeli czas się wydłuży, płacimy karę od 1 do 4 euro za każde następne pół godziny. Cel tego jest głównie taki, żeby rowery były w ciągłej cyrkulacji i żeby nikt nie ich nie przetrzymywał jeśli akurat na nim nie jeździ. Ma to w sumie sens, ale z drugiej strony kłóci się nieco z ideą gratisowego „vélo liberté”. Istnieje jeszcze ciekawa opcja dla „długodystansowców”, czyli Vélib' Passion - przy kwocie 39 euro rocznie zamiast 30 możemy pedałować przez 45 minut. Francuzi nie zapomnieli oczywiście o zniżkach dla młodzieży - grupa wiekowa 16-26 lat z ważną legitymacją szkolną bądź studencką może wykupić kartę Vélib' za 19 euro rocznie oraz Vélib' Passion za 29 euro przy wyżej wspomnianych 15 gratisowych minutach.
Zobacz naszą rowerową galerię!
Rowerów jest łącznie 14000, wszystkie są proste w obsłudze, typu miejskiego, bez przerzutek, jednak z hamulcem ręcznym. Według statystyk każdego dnia robi się na nich ponad 85 tysięcy jazd. Jakkolwiek po chińskichgigantach, miastach Wuhan i Hangzhou, jest to trzeci największy na świecie system publicznego wypożyczania rowerów, tak Vélib' zdecydowanie przoduje pod względem ilości bicyklów na liczbę mieszkańców – jest to aż 1 publiczny rower na 97 ludzi!
Ciąg dalszy nastąpi za kilka dni...
Przygotowaliśmy też porady dla rowerzystów w Amsterdamie oraz Barcelonie. Miłego pedałowania!
Inne tematy w dziale Rozmaitości